Jodełką na Jurasówce i w Jastrzębiej

Projekt „Jeżdżę z głową” to ciekawa i pożyteczna oferta edukacyjna w zakresie krzewienia zdrowego stylu życia i rekreacji w naszych szkołach. Nauka szusowania na nartach obejmowała adeptów z klas 3 i 4 z większości szkół gminy.

- Ogółem blisko 70 uczniów pobierało pierwsze, narciarskie szlify pod okiem zawodowych instruktorów. Na ten cel przeznaczona została kwota ok. 22,5 tys. złotych, z czego 10,5 tys. zł przekazał Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, resztę pokryły dotacja Urzędu Miejskiego i wpłaty rodziców - informuje inspektor oświaty UM Agnieszka Malisz, koordynatorka programu.

Na Jurasówce w Siemiechowie narciarskiego rzemiosła uczyło się 36 dzieci ze szkół w Zakliczynie, Gwoźdźcu i Faściszowej, pod opieką pedagogów: Łukasza Stecia, Haliny Kochan i Anny Antosz. W Jastrzębiej naukę jazdy pobierało 32 uczniów z podstawówek w Stróżach, Filipowicach i Paleśnicy, pod okiem nauczycieli WF - Łukasza Majewskiego, Małgorzaty Różyckiej i Agnieszki Markowicz. Dzieci i opiekunów wspierali swoją obecnością również rodzice.

Uczniów dowożono szkolnymi autobusami firmy Jakubas. W sumie zorganizowano pięć wyjazdów na obydwa stoki, razem po 20 godzin na każdą grupę. W ciągu 4 godzin, w godzinach od 15 do 19, w piątkowe popołudnia, przy sztucznym świetle, uczniowie pod opieką instruktorów Stacji Jurasówka poznawali tajniki sztuki.

- Zaczynaliśmy od podstaw, na łagodnych stokach, na oślej łączce. Na początek nauka zakładania obuwia i sprzętu, korzystanie z wyciągu, nacisk na bezpieczeństwo, a więc właściwe reagowanie na upadki, jodełka i inne techniki, z czasem jazda na trasie bardziej zaawansowanej - wymienia Łukasz Steć, nauczyciel WF z Gwoźdźca. - Instruktorzy byli pod wrażeniem polotu, w jakim nasi podopieczni opanowywali niełatwe przecież arkana jazdy na carvingach, a więc bez pomocy kijków. Wszyscy radzili sobie znakomicie.

Koszt projektu obejmował wynajem sprzętu (obuwie, kaski, kamizelki, narty), usługi instruktorskie, karnety i transport. Dzieci miały możliwość w przerwie korzystania z bufetu stacji. Ostatnie dwa wyjazdy zostały przełożone na sobotę, z racji ocieplenia.

- Jestem bardzo zadowolony z tego projektu. Dzieci oderwały się od domu i szkoły, zobaczyły, jakie możliwości i jaką frajdę daje jazda na nartach i spędzanie aktywnie wolnego czasu na śniegu i świeżym powietrzu. Deklarują, że będą kontynuować tę nową pasję - cieszy się pan Łukasz.

Oferta została, jak widać, ciepło przyjęta w naszych szkołach, a niebawem rusza kolejny projekt w gminie Zakliczyn, a raczej jego kontynuacja. Od 1 kwietnia do 1 czerwca w projekcie „Już pływam” weźmie udział 60 uczniów z placówek w Zakliczynie, Gwoźdźcu i Faściszowej. W sumie zaplanowano 10 wyjazdów na bocheńską pływalnię.