Piętnaście lat wdzięczności i marzeń – moja droga z Language Solutions

Piętnaście lat temu, będąc jeszcze na studiach, nosiłam w sobie marzenie. Marzenie o miejscu, które będzie inne niż typowa szkoła językowa. Chciałam stworzyć przestrzeń – ciepłą, bezpieczną, prawdziwie otwartą – gdzie każdy uczeń będzie widziany, zrozumiany i prowadzony zgodnie ze swoimi potrzebami. Miejsce, gdzie język to nie tylko gramatyka i słówka, ale narzędzie do budowania relacji, wyrażania siebie, zdobywania odwagi.

Dziś, gdy obchodzimy 15-lecie Language Solutions Centrum Języków Obcych, w moim sercu miesza się wzruszenie, duma i ogromna wdzięczność. Bo wiem, że to nie tylko moja historia. To historia setek ludzi – dzieci, młodzieży, dorosłych – którzy przez te lata byli częścią naszej wspólnej podróży.

Pamiętam niemal każdą twarz, każdy uśmiech i każde pierwsze zdanie wypowiedziane z nieśmiałą dumą. Pamiętam emocje towarzyszące pierwszym występom, konkursom, olimpiadom. A potem – te wiadomości, telefony, odwiedziny z wieściami: „Dostałam się na filologię!”, „Zdałem certyfikat!”, „Rozmawiam swobodnie z klientami po angielsku!”. To są chwile, w których serce rośnie i upewnia się, że ta droga miała sens.

Zawsze powtarzam, że Language Solutions to nie ja – to my. Nie stworzyłabym tego miejsca sama. Mam ogromne szczęście pracować z fantastycznym zespołem lektorów – zaangażowanych, pełnych pasji, wrażliwych na potrzeby ucznia. To dzięki nim każda lekcja ma sens, a każdy kurs zamienia się w inspirującą podróż. To z nimi wspólnie przeżywamy radości, wyzwania, a nawet drobne codzienne cuda.

Ogromną rolę w tej historii odgrywają też rodzice. Ci, którzy zaufali nam już na początku, i ci, którzy przychodzą z kolejnym dzieckiem po kilku latach lub ze swoim, po kilkunastu.

W szczególny sposób dziękuję rodzicom naszych najmłodszych uczniów – uczestników zajęć Musical Babies. Wspólnie stworzyliśmy przestrzeń, w której język, muzyka i emocje naturalnie się łączą. Patrzenie na maluchy, które z radością śpiewają po angielsku, to jedna z najpiękniejszych nagród w mojej pracy.

Nie mogę nie wspomnieć o dorosłych uczniach. Wiem, ile odwagi potrzeba, by po latach usiąść w szkolnej ławce, przełamać barierę i znów się uczyć. Wasza determinacja, ciekawość świata i wytrwałość są dla mnie nieustającą inspiracją.

Każdy kurs, każdy wyjazd językowy, każdy warsztat – to nie tylko działania edukacyjne. To historie, które zostają w sercu. Dla mnie Language Solutions to nie firma. To moja druga rodzina, mój dom zbudowany na wartościach, które są dla mnie najważniejsze – autentyczności, relacjach i rozwoju.

Patrzę z nadzieją i ekscytacją w przyszłość. Przed nami kolejne lata, nowe pomysły, jeszcze więcej możliwości. Świat się zmienia, a my zmieniamy się razem z nim – wprowadzamy nowe metody, otwieramy się na nowe potrzeby. Ale jedno się nie zmienia: chcę, by każdy, kto przekracza próg naszej szkoły, czuł się tu ważny, zauważony i wspierany.

Jeśli jeszcze nie jesteś częścią naszej społeczności – serdecznie zapraszam. U nas nie uczymy tylko języków. Uczymy się też słuchać, rozumieć, komunikować. Uczymy się siebie nawzajem.

Dziękuję, że jesteście.
Z całego serca.
Jadwiga Martyka-Rojek
Założycielka Language Solutions Centrum Języków Obcych