Kliknij aby oglądnąć

Dziesięć lat minęło… Od 39 do przeszło 102 mln zł

Opublikowano: poniedziałek, 02, grudzień 2024 Rafał Kubisztal

Rozmowa z DAWIDEM CHROBAKIEM, burmistrzem Miasta i Gminy Zakliczyn

 

Dawid ChrobakMija właśnie dziesięć lat od czasu, kiedy objął Pan funkcję burmistrza. Jak w kilku zdaniach można podsumować ten okres?

Na pewno był to czas dynamicznego rozwoju całej gminy. Zakliczyna, ale również wszystkich pozostałych miejscowości. Najlepiej obrazują to dwie liczby. Gdy dziesięć lat temu obejmowałem funkcję burmistrza budżet po stronie wydatków zamykał się kwotą 39 mln zł. W tym roku jest to już przeszło 102 mln zł. Był to też okres dobrze wykorzystanych szans. Wzrastało zaangażowanie mieszkańców w wiele spraw, wzrastała aktywność, co owocowało wieloma nowymi inicjatywami i działaniami na różnych polach i płaszczyznach. Dla przykładu podam powstanie w gminie Zakliczyn 19 Kół Gospodyń Wiejskich.

Co przez tę dekadę takiego najbardziej istotnego zmieniło się w zakliczyńskiej gminie?

Przede wszystkim zrealizowanych zostało sporo imponujących inwestycji, w wielu przypadkach oczekiwanych przez lata przez mieszkańców. Większych i mniejszych. Łącznie w ciągu tych dziesięciu lat na zadania inwestycyjne wydaliśmy 180 mln zł. Środków zewnętrznych z różnych źródeł pozyskaliśmy w sumie około 110 mln zł.

Z którego osiągnięcia, z których przedsięwzięć i wykonanych inwestycji jest Pan jako burmistrz najbardziej dumny?

Powtórzę to jeszcze raz, że dla mnie jako burmistrza tak samo ważna jest inwestycja za miliony złotych, jak i ta za kilkanaście lub kilka tysięcy. Równie ważna jest ta, na której realizację oczekuje cała gmina, jedna z miejscowości czy pojedynczy przysiółek. Z każdej jestem dumny i mam satysfakcję, że dobrze służy ludziom. Na pewno jednak takim sztandarowym przedsięwzięciem była zmiana oblicza centrum Zakliczyna, handlowej stolicy Pogórza. Po konsultacjach społecznych i uzgodnieniu z konserwatorem zabytków opracowaliśmy pełną dokumentację projektową na rewitalizację płyty Rynku oraz jego otoczenia, a następnie pozyskaliśmy środki zarówno rządowe, jak i unijne na te kosztowne prace. Dziś odnowiony Rynek to prawdziwa wizytówka Zakliczyna. Łączny koszt to 12,6 mln zł. Wybudowaliśmy dwa bloki wielorodzinne łącznie z 70 mieszkaniami na wynajem po przystępnej cenie w Lusławicach (40 mieszkań) i Paleśnicy (30 mieszkań), co w dużej mierze rozwiązało u nas problemy mieszkaniowe. W poszukiwaniu własnego „M” wiele rodzin nie musiało wyjeżdżać do większych ośrodków. Zainwestowaliśmy w największy kapitał społeczny, którym są mieszkańcy. Na pewno nie tylko naszych mieszkańców, ale również odwiedzających naszą gminę cieszy widok odbudowanej zamkowej wieży w Melsztynie. Cały czas inwestujemy w melsztyńskie wzgórze, pozyskując na ten cel pieniądze zewnętrzne. Oddaliśmy do użytku nowoczesne przedszkole z pierwszym w gminie żłobkiem w Zakliczynie, w którym właśnie ze względu na duże zainteresowanie utworzyliśmy teraz dodatkowe 22 miejsca opieki dla dzieci do lat 3. W odnowionym Ośrodku Zdrowia w Zakliczynie przy ul. Tarnowskiej 2 jest wysoki standard usług. Mamy przy ul. Grabina w Zakliczynie plac targowy z prawdziwego zdarzenia. W Gwoźdźcu powstała nowoczesna hala sportowa z zapleczem szatniowo-socjalnym. Powstały nowe świetlice wiejskie, boiska sportowe oraz inne obiekty sportowe i rekreacyjne. Długo można wymieniać…

Dla mieszkańców ważny jest poprawiający się stan dróg. Tutaj też jest się chyba czym pochwalić?

Jeśli chodzi o drogi gminne to w minionej dekadzie nowe nakładki asfaltowe pojawiły się na łącznej długości przeszło 130 kilometrów. Na terenie naszej gminy były też realizowane duże przedsięwzięcia drogowe na drogach powiatowych. Wspomnę choćby gruntowną przebudowę drogi z Rzuchowej do Zakliczyna przez Wróblowice, wymianę nawierzchni drogi z Filipowic przez Rudę Kameralną do Borowej czy wymianę nawierzchni wraz z chodnikiem i ścieżką rowerową na drodze powiatowej Zakliczyn – Zdonia – Wola Stróska – Stróże – Filipowice. Wraz z powiatem tarnowskim i województwem małopolskim budowaliśmy chodniki i ścieżki rowerowe przy drogach powiatowych i wojewódzkich. W sumie powstało ich w ostatnich dziesięciu latach przeszło 13 kilometrów, co znacząco poprawiło bezpieczeństwo. Warto też wspomnieć o ścieżce rowerowej EuroVelo wzdłuż Dunajca. Wykonany został nie tylko ten odcinek od Czchowa, ale także z drugiej strony – od Zgłobic. Rowerem z Rynku w Tarnowie można dojechać do Rynku w Zakliczynie.

Wróćmy jeszcze do początków Pana burmistrzowania. Łatwo było to wszystko ogarnąć? Z czym był największy problem?

Zadłużenie gminy wynosiło ponad 33 procent (blisko 13,1 mln zł) w stosunku do całego budżetu, ale nie to było największym problemem. Brak było dokumentacji projektowych pozwalających na realizację inwestycji. To początkowo opóźniało działania. Nie było nie tylko dokumentacji na rozlatującą się płytę Rynku czy nowe przedszkole, a stan techniczny budynków groził tym, że przedszkole w Zakliczynie mogło zostać zamknięte, ale także na budowę chodników i ścieżek rowerowych. A czy łatwo było wszystko ogarnąć? Widziałem, jak pracował mój ojciec, który tworzył zręby samorządności na ziemi zakliczyńskiej, więc zdawałem sobie sprawę, że praca burmistrza to nie tylko osiem godzin dziennie, ale wiele więcej i to również w soboty i niedzielę. Nie było tutaj żadnego zaskoczenia.

Właśnie czy tradycje rodzinne i to, ze Pana ojciec śp. Stanisław Chrobak w czasach PRL był działaczem opozycji antykomunistycznej i współzałożycielem NSZZ RI „Solidarność”,
a w wolnej Polsce senatorem RP, wójtem gminy Zakliczyn i radnym województwa małoplskiego, miało jakieś znaczenie?

Naturalnie. Był dla mnie wzorem i wiele się od niego nauczyłem. Podziwiałem jego nieustępliwość, oddanie dla ojczyzny, ale także zaangażowanie w rozwiązywanie problemów i zwykłych ludzkich spraw, gdy był samorządowcem. Wiele nauczyłem się również od posła czterech kadencji Michała Wojtkiewicza, pierwszego starosty tarnowskiego. Zawsze służył radą i pomocą, był i jest niezwykle pozytywnie nastawiony do Zakliczyna. Cenna i pomocna w sprawowaniu funkcji burmistrza jest ponadto moja obecność w Narodowej Radzie Rozwoju, do której zostałem powołany przez prezydenta RP Andrzeja Dudę i w Związku Samorządów Polskich, w którym pełnię funkcję wiceprezesa. Dzięki temu mam wiedzę o przygotowywanych zmianach w prawie, planowanych dla samorządów programach inwestycyjnych oraz o innych ważnych dla samorządowca informacjach.

Dziesięć lat minęło i co dalej? Jakie plany na przyszłość?

Moja trzecia kadencja jako burmistrza kończy się w 2029 roku. To jeszcze dużo czasu, a w zakliczyńskiej gminie jest jeszcze wiele do zrobienia. Na przykład w zakresie dalszego wzrostu atrakcyjności turystycznej. Finalizujemy duże przedsięwzięcie polegające na budowie ścieżki rowerowej przy drodze wojewódzkiej nr 975 w Bieśniku, Zdoni, Borowej i Paleśnicy aż do granicy z gminą Gródek nad Dunajcem. Budujemy ogólnodostępne łazienki mineralne w Słonej. Zmierzać będziemy do powstania kładki nad Dunajcem w miejscu dawnego mostu, którą będzie można przejść lub przejechać rowerem z Wesołowa do Melsztyna. Systematycznie trzeba poprawiać stan dróg oraz rozwijać sieć wodociągową i kanalizacyjną. Jest tego sporo. A co dalej? Zobaczymy. Przyjdzie czas na decyzje.

 

Rozmawiał: Rafał Kubisztal

Odsłony: 447