Lato w Gminie Zakliczyn - Charzewice
Miejscowość położona na lewym brzegu Dunajca. Przez wieś przebiega droga krajowa nr 980 Jurków - Biecz, która oddziela południową równinną część miejscowości, od północnej wyżynnej, Pogórza Wiśnickiego. Charakterystycznym wypiętrzeniem Pogórza nad doliną Dunajca jest wzgórze Winnica. Nazwa wzniesienia wynika z tradycji uprawy winnej latorośli przez właścicieli dworu charzewickiego. Po II wojnie światowej, gdy włości dworskie zostały upaństwowione (lasy i dwór z parkiem) a grunty rolne rozparcelowane, o uprawie i produkcji wina zapomniano na ponad pół wieku. Dopiero w ostatnich latach przypomniano sobie o tym, że Pogórze posiada doskonałe warunki klimatyczne do zakładania winnic.
Pierwsza historyczna wzmianka o Charzewicach pochodzi z połowy XIV wieku (1347 rok) i związana jest z pojawieniem się na tych terenach kasztelana krakowskiego Spycimira, protoplastę rodu Spycimirów Tarnowsko - Melsztyńskich. Kasztelan nabył od rycerza Charza osadę. Wzmiankuje się, że Charzewice zostały założone w XIII wieku przez kolonistów pochodzenia niemieckiego, uczestników wojen polskich z Tatarami. Od połowy XIV wieku miejscowość przechodzi pod władanie Spytków, którzy w jej wschodniej części rozpoczynają budowę zamku Melsztyn. Z czasem ta część Charzewic wyodrębni się w osobną osadę i przyjmie nazwę od zamku.
Pisząc o Charzewicach trzeba przede wszystkim wspomnieć o ponurej pamiątce z czasów I wojny światowej, z jej początkowego okresu. Prze długi okres czasu roku 1914 Dunajec był naturalną linią frontu oddzielającą wojska rosyjskie od wojsk austro-węgierskich. Wrogie strony usiłowały zdobyć przyczółek na terenie przeciwnika. Tak też było 19 listopada 1914 roku, kiedy doszło do bezpośredniego starcia wojsk w okolicach Gwoźdźca i Charzewic. Bitwa skończyła się krwawym plonem dla obu wojsk. Po jej zakończeniu chłopi zwozili wozami trupy żołnierzy na wzgórze na granicy między wioskami Charzewice i Gwoździec, gdzie pochowano ich w zbiorowych mogiłach. Pomniki – bo takiej powszechnie używa się tu nazwy - to obecnie największy w gminie Zakliczyn cmentarz wojskowy z okresu I wojny światowej i jeden z największych na Pogórzu oznaczony numerami; 288, 289 i 290. Rokrocznie w trzecią niedzielę października odbywa się tutaj nabożeństwo w intencji poległych i pochowanych na tym cmentarzu żołnierzy wielu narodowości.
Utrwalony w pamięci historycznej mieszkańców Charzewic jest ród Meyznerów – właścicieli tutejszego dworu. Wspomina się o Meyznerze nie tylko jako zięć znakomitego polskiego malarza Jacka Malczewskiego, ale jako dobrym, dbającym o posiadłość gospodarzu. Jeszcze nie tak dawno od najstarszych mieszkańców Charzewic można było usłyszeć opowiadania na temat Jacka Malczewskiego, którego córka Julia wyszła za mąż za Feliksa Meyznera. Tego wybitnego polskiego malarza lokalna społeczność uważała za nieszkodliwego dziwaka otaczającego się równie dziwnymi kompanami, słynnymi postaciami polskiego salonu artystycznego początku lat 20-tych XX wieku. Dziś po dworze nie ma śladu, choć przetrwał II wojnę i po jej zakończeniu był nawet remontowany, to pod koniec lat 50-tych zdecydowano się go rozebrać. Pozostał fragment parku podworskiego, a na placu dworskim postawiono parterowy budynek szkoły, 3 –klasowa filia Zespołu Szkół w Zakliczynie.
Można tu spotkać charakterystyczne plantacje fasoli „Piękny Jaś” oraz upraw tradycyjnych zbóż i okopowych. Tuż przy rzece Dunajec, za wałem rozpoczyna się królestwo wikliny oraz stawów, pozostałości po eksploatacji żwiru.
Złoża żwiru, to największe bogactwo naturalne które miejscowość zawdzięcza Dunajcowi. Od dawna kruszywo było tu eksploatowane do celów gospodarczych, m.in. na słynnej w okolicy „Piątce”.
Pod względem turystycznym Charzewice do niedawna były ulubionym miejscem dla wędkarzy.
Czy wiesz, że w Charzewicach:
Słynny „Pastuszek” został namalowany przez Jacka Malczewskiego w Charzewicach. Artyście pozował autentyczny pastuch gęsi w dworze Feliksa Meyznera.
Odsłony: 238