Zakliczyńscy rolnicy dołączyli do ogólnopolskiego protestu
9 lutego w całym kraju rolnicy protestowali przeciwko nadmiernemu importowi surowców rolnych z Ukrainy, regulacjom Zielonego Ładu, wysokim kosztom produkcji. W rolniczym proteście nie zabrakło przedstawicieli Ziemi Zakliczyńskiej, którzy najpierw wybrali się do Brzeska, a w drodze powrotnej zajechali na zakliczyński Rynek.
Dlaczego rolnicy protestują ?
Przede wszystkim sprzeciwiają się zapisom Zielonego Ładu i nowej Wspólnej Polityki Rolnej, w tym tzw. normy GAEC, czyli praktyki dobrej kultury rolnej. W uproszczeniu: chodzi o praktyki, które mają chronić cenne składniki gleby, a największe emocje budzi norma GAEC 7, która obowiązuje już od 2024 roku.
Normy GAEC 7 muszą przestrzegać właściciele gospodarstw, w których grunty orne zajmują powyżej 10 ha. Wówczas na tych gruntach uprawy muszą być prowadzone w taki sposób, aby na powierzchni co najmniej 40% gruntów ornych była prowadzona inna uprawa w plonie głównym niż uprawa prowadzona w tym plonie w roku poprzednim, natomiast na powierzchni wszystkich gruntów ornych taka sama uprawa w plonie głównym nie była prowadzona dłużej niż 3 lata.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen pod naciskiem protestów, które rozlały się na całą niemal Unię Europejską, wycofała przymus ograniczania stosowania pestycydów i obiecała nowe negocjacje, ale to nie uspokaja nastrojów w Europie.
Co ważne, eksperci wskazują, że ta kluczowa polityka UE powstała w kompletnej ciszy, bez konsultacji społecznych i mimo szczytnych celów jest niezrozumiała dla głównych adresatów, czyli rolników. Na to wszystko nakłada się polityka wobec towarów rolnych napływających do Polski i UE z Ukrainy, co zdaniem rolników odbywa się bez właściwej kontroli, a ukraińskie produkty nie spełniają podstawowych norm obowiązujących w Unii Europejskiej.
Odsłony: 702