Habemus Papam! Leon, to znaczy lew, na czele Kościoła
Habemus Papam! To słynne zdanie wypowiedziane zostało w czwartkowy wieczór 8 maja o godz. 19.15 ze słynnego watykańskiego balkonu – loggii Bazyliki Świętego Piotra w Rzymie przez kardynała protodiakona Dominique Mamberti z Francji. A poprzedził je biały dym unoszący się o godz. 18:10 z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej oraz dźwięk sześciu dzwonów Bazyliki Świętego Piotra głosząc całemu światu wybór nowego papieża. Kardynałowie zgromadzeni na rozpoczętym dzień wcześniej konklawe podjęli w czwartym głosowaniu decyzję o tym, kto będzie kolejnym biskupem Rzymu. Został nim 69-letni kardynał Robert Prevost ze Stanów Zjednoczonych, z polskiego Chicago. Przyjął imię Leon XIV, które to imię po łacinie znaczy lew. To 267. biskup Rzymu. Pierwszy zakonnik augustianin i pierwszy tenisista wśród papieży.
Szkoda, że nikt nie zauważył symbolicznego znaku, jaki ukazał się w sieci w dniach poprzedzających konklawe, przedstawiającego zdjęcie prezydenta Trampa w stroju papieskim. No cóż, mamy obecnie cesarza imperatora Donalda i papieża lwa, który także jest Amerykaninem… Czyżby szykowała się nam powtórka z nieodległej historii, kiedy światem rządzili prezydent Regan papież Wojtyła?
„Być małym, by Chrystus mógł być dostrzegany” – to zdanie z pierwszej homilii – przemówienia wygłoszonego następnego dnia po konklawe do kardynałów zgromadzonych w Kaplicy Sykstyńskiej, watykaniści od razu okrzyknęli je jako podstawę programową nowego Pontifeksa. Papież zauważył w niej również, że – tak wielu ludzi nie wierzy dziś w Chrystusa, tak wiele jest wrogich mu środowisk, oraz, że nawet wśród ochrzczonych szerzy się faktyczny ateizm. Bardzo ciekawy pontyfikat nam się zapowiada – ocenił to wystąpienie Krystian Kratiuk na łamach pch24.pl.
Przy okazji światowe media przypomniały, jak to w czasie lockdownu związanego z covid-19, biskup Prevost chodził po opustoszałych ulicach swej stolicy biskupiej Chiclayo w Peru i błogosławił ludzi zamkniętych w domach Najświętszym Sakramentem.
Wiele serwisów publikuje także unikalne zdjęcia misjonarza Prevosta jeżdżącego do odległych placówek misyjnych na koniu czy też brodzącego w gumiakach po zalanych miejscowościach swojej diecezji podczas jednej z katastrofalnych powodzi nawiedzających Peru.
Z kolei chilijski kardynał Fernando Chomalí Garib wyznał w prasie, że podczas posiłku po konklawe zapytał nowego papieża, dlaczego wybrał imię Leon XIV. Odpowiedź jest bardzo ciekawa: „Powiedział mi, że bardzo niepokoją go zmiany kulturowe, których jesteśmy świadkami, prawdziwa rewolucja kopernikańska – sztuczna inteligencja, robotyka, relacje międzyludzkie”. „Zainspirował go Leon XIII, który w samym środku rewolucji przemysłowej napisał encyklikę Rerum Novarum, rozpoczynając ważny dialog między Kościołem a współczesnym światem”.
Światowe media podkreślają również, jego bardzo dobre relacje z papieżem Franciszkiem sięgające jeszcze czasów kiedy obecny papież był misjonarzem w Peru co zaowocowało jego szybką karierą najpierw w kościele lokalnym a później w Watykanie.
Pierwszy biskup Rzymu urodzony w Ameryce Północnej jest potomkiem imigrantów z Europy. Ostro krytykuje politykę migracyjną administracji Donalda Trumpa. Jest zdecydowanym przeciwnikiem LGBT i ciągle jeszcze obecnej tzw. teologii wyzwolenia oraz lewicowych skrajności w podstawowych obszarach życia społecznego. Z wykształcenia jest matematykiem i kanonistą. Jako zakonnik-augustianin został misjonarzem, a następnie biskupem, który przez osiem lat kierował diecezją Chiclayo w Peru. Przez ostatnie dwa lata, już jako kardynał był prefektem Dykasterii ds. Biskupów, jednej z najważniejszych instytucji Watykanu. Jest fanem baseballu i tenisistą amatorem. Jeździ konno. Słucha jazzu.
Nowy papież urodził się 14 września w Chicago w 1955 roku w rodzinie o francusko-włoskich korzeniach, jako najmłodszy z trzech braci. Jego ojciec Louis, nauczyciel i dyrektor szkoły, ma korzenie francusko-włoskie, a jego matka Mildred, bibliotekarka, ma przodków hiszpańskich. Cała rodzina aktywnie działała w parafii St. Mary’s jako muzycy, ministranci i wolontariusze.
2 września 1978 r. wstąpił do zakonu św. Augustyna. Profesję wieczystą złożył 29 sierpnia 1981 r. Święcenia prezbiteratu otrzymał 19 czerwca 1982 r. w Rzymie. Ukończył matematykę na Uniwersytecie Villanova, a następnie zdobył tytuł magistra teologii w Catholic Theological Union w Chicago. W Rzymie uzyskał licencjat i doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu.
Przez wiele lat pracował w Peru, m.in. jako prefekt w zakonnym seminarium w Trujillo. W latach 1999-2001 był prowincjałem amerykańskiej prowincji zakonnej Augustianów. W latach 2001-2013 był także przełożonym generalnym augustianów, a w kolejnych latach wikariuszem prowincjalnym oraz dyrektorem formacyjnym w konwencie w Chicago.
W styczniu 2023 r. został mianowany przez papieża Franciszka prefektem Dykasterii ds. Biskupów, odpowiedzialnej za nominacje biskupie na całym świecie, co było wyraźnym sygnałem jego rosnących wpływów w Kurii Rzymskiej oraz przewodniczącym Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej. W konsystorzu 30 września 2023 r. papież Franciszek wyniósł go do godności kardynalskiej, nadając mu tytuł diakona kościoła Santa Monica we Florencji.
Papież Prevost biegle włada angielskim, hiszpańskim, włoskim, francuskim i portugalskim, a także czyta po łacinie i niemiecku. Jego wykształcenie i wielokulturowe doświadczenie przygotowały go do roli lidera w globalnym Kościele.
Jako kardynał Prevost uchodził za zwolennika dialogu i jedności, łącząc umiarkowany konserwatyzm z otwartością na reformy w duchu synodalności.
Choć pontyfikat Leona XIV dopiero się rozpoczyna, obserwatorzy wskazują, że jego doświadczenie misyjne i administracyjne może wpłynąć na kierunek Kościoła. Prevost jest postrzegany jako „człowiek dialogu”, który może kontynuować dzieło Franciszka w promowaniu synodalności i większego zaangażowania świeckich. Jego misyjna przeszłość sugeruje szczególne zainteresowanie Kościołem w Ameryce Łacińskiej i regionach rozwijających się. Jednocześnie jego konserwatywne poglądy mogą odpowiadać części kardynałów, którzy szukali bardziej tradycyjnego lidera po pontyfikacie Franciszka.
Zebrał i opracował – Ryszard Zaprzałka, Tarnowski Kurier Kulturalny
Odsłony: 127