Limanowa zajechała do Zakliczyna

Wernisaż wystawy malarstwa Zygmunta Kłosowskiego „W górach jest wszystko” odbył się w sobotę o godzinie 16 – tej w Galerii ZCK „Poddasze”, czyli jak na tradycję wernisaży, nieco nietypowo, ale też były do tego powody.

Pierwszym z nich i najistotniejszym, to fakt, że w sobotę po wernisażu udaliśmy się do Rudy Kameralnej na 5 z kolei spotkanie Teatru Nie Teraz w świetlicy, które tez traktowało o górach, a ściślej ujmując o turystyce górskiej. O tym napiszę osobno. Wróćmy do sedna, czyli malarstwa Zygmunta Kłosowskiego, zakopiańczyka z urodzenia, a mieszkańca Męciny koło Limanowej z wyboru. Obrazy które malował Kłosowski mają dużo ciepła i światła i górskich pejzaży, toteż sobotnie wydarzenia w Zakliczynie i Rudzie Kameralnej tematycznie świetnie się spinają.

Można te obrazy podziwiać w ratuszowej Galerii dzięki Leszkowi Pieniążkowi; lekarzowi, mecenasowi sztuki (to z jego kolekcji pochodzą wystawiane w Zakliczynie prace Artysty) i zapalonemu taternikowi. Z Leszkiem Pieniążkiem współprowadziliśmy wernisaż, a goście nań przyjechali znakomici z Limanowej, że wymienię córki nieżyjącego już Zygmunta Kłosowskiego; Gabrielę i Natalię, członka Zarządu Powiatu Limanowskiego Czesława Kawalca, dyrektora Wydziału Promocji Powiatu Limanowskiego Mateusza Pietrzaka, artystę malarza i rzeźbiarza, nauczyciela z Limanowej Aleksandra Majerskiego czy Marka Dudka – odnowiciela Szkoły Rolniczej w Limanowej.

Na wernisaż przybyli także m.in.: radny Rady Miejskiej w Zakliczynie Janusz Flakowicz, Szczepan Bartkiewicz z małżonką, Maria Soska z ZSP im. J. Piłsudskiego w Zakliczynie, ze Szczawnicy Barbara Kalata, Andrzej Król z Wojnicza, Ryszard Zaprzałka, Alicja i Aleksandra Żak, Agnieszka Gicala, Renata Kusiak, a także Magdalena Tobiasz, Elżbieta Mliczek i kilkoro innych osób z południowo – wschodniej Małopolski. Wernisaż rejestrował Mirosław Pośwatowski z STARnowa.TV, więc nebawem można będzie zobaczyć telewizyjny reportaż z otwarcia wystawy.

Wernisaż został przygotowany wspólnymi siłami Zakliczyńskiego Centrum Kultury (na tym czuwał Stanisław Kusiak – kustosz Galerii) i Teatru Nie Teraz (Tomasz Antoni Żak we własnej osobie). Muzycznie rzecz oprawił Tomasz Lewandowski z TnT.