Udane poszukiwania kulturalnych inspiracji z "Kluczem"
Członkowie Zespołu Folklorystycznego "Gwoździec" w poszukiwaniu kulturalnych inspiracji odwiedzili Park Etnograficzny Muzeum Wsi Ludowej w Kolbuszowej, Lublin, Muzeum Wsi Lubelskiej i Sandomierz, a wszystko to było możliwe dzięki Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Gminie Zakliczyn oraz Stowarzyszeniu Promocji i Rozwoju Gminy Zakliczyn „Klucz”.
Stowarzyszenie „Klucz” skutecznie aplikowało o środki finansowe na realizację projektu „W poszukiwaniu kulturalnych inspiracji” dzięki czemu w dniach 29-31 sierpnia 2023 roku członkowie Zespołu Folklorystycznego Gwoździec mogli uczestniczyć w trzydniowym wyjeździe, podczas którego inspirowali się do dalszego aktywnego działania na rzecz kultury ludowej.
W pierwszym dniu zwiedziliśmy Park Etnograficzny Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej gdzie na niemal 30 hektarach znajduje się ponad 80 obiektów, nasza grupa zapoznała się z znaczną częścią tych zbiorów m.in. zwiedziliśmy chaty Laskowiaków i Rzeszowiaków, szkołę publiczną, kuźnię, garncarnię, dom zabawkarza, młyn wodny, okazały kościół pw. Św. Marka Ewangelisty. Długo by wymieniać, a czas naglił, pomiędzy zwiedzaniem uczestniczy skorzystali również z warsztatów garncarskich oraz haftu lasowiackiego. Po dniu pełnym wrażeń udaliśmy się do bazy noclegowej a tam po zakwaterowaniu dzieciaki rozpoczęły własną integrację przy dźwiękach muzyki ludowej, bo skoro na wycieczkę jedzie zespół folklorystyczny oraz kapela ludowa to i instrumenty muszą się na coś zdać.
Dzień drugi naszej podróży rozpoczęliśmy od zwiedzania Lublina, urokliwego miasta noszącego miano wschodniej stolicy Polski, położonego na pograniczu kulturowym wschodniego i zachodniego chrześcijaństwa. Dzięki swemu położeniu a także dawnym szlakom handlowym miasto to stało się kolebką wielokulturowości, co wybrzmiewa po dziś dzień poprzez pozostawione zabytki i barwną historię. Dzięki dwóm sympatycznym przewodniczką, mogliśmy się dowiedzieć wielu interesujących ciekawostek takich jak np. ta że w Lublinie nieustannie świeci się jedna z latarń niezależnie od pory dnia, i to nie dlatego, że jest to bogate miasto i ich na to stać, a po to by upamiętnić świat którego już nie ma. Jest to Latarnia Pamięci ustawiona na terenie dawnej dzielnicy żydowskiej, upamiętniająca żydowskie miasto i jego mieszkańców, będąc świadectwem pamięci o nieobecnych. Lublin okazał się wspaniałym miastem przesiąkniętym wieloma kulturami i mający wiele do zaoferowania dla zwiedzających, moglibyśmy tam zostać na kolejnych parę dni i nadal nie zwiedzilibyśmy wszystkiego. Po zwiedzaniu nastał czas wolny, który dzieciaki spożytkowały na swój własny sposób, mniejsza grupa udała się do kina a młodzież wzięła udział w paintballu laserowym. Zabawy nie było końca dlatego też powróciwszy do hotelu opiekunowie zorganizowali dzieciom dalsze zajęcia integracyjne, w tym między innymi gry ruchowe, zabawy zręcznościowe i zajęcia teambuldingowe, które miały na celu poprawę współpracy w poszczególnych grupach wiekowych naszego Zespołu Folklorystycznego.
W ostatnim dniu naszej podróży, jako że w repertuarze ZF Gwoździec mamy tańce lubelskie, udaliśmy się do Muzeum Wsi Lubelskiej, gdzie oprócz zwiedzania uczestniczyliśmy w lekcjach muzealnych a także warsztatach ozdób odpustowych. Dzięki wspaniałym przewodnikom niemalże przenieśliśmy się w czasie, poznaliśmy życie Janka, który mieszkał z ojcem i rodzeństwem w drewnianej chacie, dowiedzieliśmy się jak wyglądało jego codzienne życie, i że w wieku 10 lat po śmierci swej matki stał się odpowiedzialny za młodsze rodzeństwo oraz oporządzenie chaty i przygotowanie strawy dla całej rodziny. Natomiast z drugiej strony mieliśmy Kazika, który był rówieśnikiem Janka, a jednak kilka kilometrów dalej mieszkał w zupełnie innym świecie, otóż Kazik urodził się w zamożnej rodzinie i mieszkał we Dworze, miał swoją własną izbę na wyłączność oraz służące, które przygotowywały jedzenie, sprzątały i były na każde jego zawołanie. Ten sam dawny czas a zgoła dwa różne światy, dały nam wiele do myślenia.
Gdy już zakończyliśmy naszą przygodę w Muzeum Wsi Lubelskiej w drodze powrotnej do domu zatrzymaliśmy się jeszcze w Sandomierzu gdzie dzięki Kierownictwu ZF Gwoździec uczestnicy mogli skorzystać z Podziemnej Trasy Turystycznej a po wyjściu z podziemia otrzymali w nagrodę pyszne lody. Tym smacznym akcentem zakończyliśmy naszą magiczną i pełną atrakcji podróż. Nasz niezawodny kierowca dowiózł nas cało i zdrowo do domu, chociaż niektórym tęskno było do bliskich to zapowiedzieli, że z chęcią wybiorą się na kolejną równie inspirującą podróż.
Jako koordynatorowi najbardziej podobały mi się słowa małej Zosi, która opowiadała po powrocie swojej mamie „… mamuś to była najwspanialsza wycieczka na jakiej byłam, jak dobrze że mi pozwoliłaś jechać” i właśnie dla takich słów warto się starać i aplikować o środki zewnętrzne, dzięki którym właśnie takie małe dzieci i nie tylko te małe mogą poznawać otaczający je świat i lepiej go rozumieć.
W imieniu Zespołu Folklorystycznego Gwoździec jak i własnym chciałabym podziękować Prezesowi Stowarzyszenia Promocji i Rozwoju Gminy Zakliczyn „Klucz” Kazimierzowi Dudzikowi tudzież Dyrektorowi Zakliczyńskiego Centrum Kultury, gdyż właśnie poprzez Stowarzyszenie mogliśmy się starać o środki na realizację tegoż projektu, a Zakliczyńskiemu Centrum Kultury zawdzięczamy jego promocję. Dziękujemy również Burmistrzowi Miasta i Gminy Zakliczyn Dawidowi Chrobakowi za udzielenie wsparcia finansowego w ramach pozyskania wkładu własnego do projektu oraz Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotrowi Glińskiemu za przyznanie dofinansowania, dzięki któremu nasz projekt mógł zostać zrealizowany. Podziękowania należą się również wszystkim opiekunom (rodzicom, babciom, ciociom, tatom), którzy wzorowo zajęli się dzieciakami podczas wyjazdu.
Tekst: Ewelina Siepiela, foto: Monika Pawlik, Małgorzata Kraj, Zuzanna Cierniak, Katarzyna Nowak, Ewelina Siepiela, Małgorzata Zakrzewska, Zuzanna Wojtanowska, Kinga Świerczek, Alina Świerczek.
Odsłony: 1232