Kulturalny weekend na zakliczyńskim Rynku – Festiwal fasoli
Niedziela na zakliczyńskim Rynku upłynie pod znakiem Festiwalu fasoli i produktu tradycyjnego Małopolski. Od godziny 11 – tej będzie czynnych około 40 stoisk rozlokowanych na ulicy przy Urzędzie Miejskim w Zakliczynie i rozpocznie się konkurs potraw i na najlepsze stoisko. Koordynatorem ws. stoisk zgłoszonych na Festiwal fasoli jest Halina Machel - instruktor ds. kultury ludowej ZCK, która będzie do dyspozycji wystawców od godziny 8 - mej.
Przypominamy plan zagospodarowania Rynku przypominamy na grafice obok.
22. Festiwal fasoli i produktu tradycyjnego w Zakliczynie
Plakat informuje o ogólnym programie tegorocznej edycji Festiwalu fasoli, ale trzeba dodać, że zarówno na Dożynki jak i festiwal fasoli burmistrz Dawid Chrobak zaprosił delegacje zaprzyjaźnionych z Zakliczynem samorządów Jászfényszaru (Węgry) i Obertyna (Ukraina). Zanim na scenie wystąpią Zakliczyńscy Heligoności i Harmoniści, Kapela Opatkowiacy oraz Kapela Podwórkowa „Gulony”, zaprezentują się zdolne dzieci; najpierw znakomici recytatorzy z SP Gwoździec - z odziału szkolnego Moniki Pawlik, a następnie szkółka fortepianowa ZCK Katarzyny Lachowskiej w miniaturach – wystąpi 16 wykonawców. Nowością wydarzenia będzie Fasolandia; czyli strefa aktywności rodzinnej. Z kolei tradycyjna „Fasolka od Burmistrza” będzie wydawana od około godziny 18 – tej koło ratusza. Imprezę poprowadzi ze sceny duet Łukasz Kornaś i Kazimierz Dudzik.
Dla osób niedosłyszących będzie oznaczona strefa z pętlą indukcyjną.
Pozostałe informacje znajdziecie na plakacie obok, a więc część oficjalna i gwiazdy festiwalowe.
Geneza Festiwalu fasoli
Obecnie, kiedy mamy wysyp imprez promocyjnych dedykowanych określonym produktom lokalnym i tradycyjnym, a zakliczyński festiwal fasoli wydaje się być jednym z wielu takich wydarzeń.
Tymczasem to właśnie święto fasolowe, (przynajmniej w regionie tarnowskim), organizowane po raz pierwszy w 2000 roku w Zakliczynie, było pionierem w tej materii. Wielką rolę odegrali pomysłodawcy organizacji fasolowego święta, czyli samorządowcy z Zakliczyna i Powiatu Tarnowskiego oraz ówczesne szefostwo Tarnowskiej Izby Rolniczej, a realizacji w praktyce pierwszej edycji Święta fasoli w Zakliczynie podjęło się Zakliczyńskie Centrum Kultury.
Po sukcesie i wprowadzeniu w praktykę tego pomysłu, nastąpił prawdziwy wysyp tego typu imprez w regionie, takich jak na przykład; święto ziemniaka, kapusty, owoców miękkich, grzyba, karpia, kwitnącej jabłoni, a nawet święto wikliny.
Jak na to patrzymy z pozycji pionierów ?
Bardzo życzliwie, choćby dlatego że dzięki świętu fasoli, bohaterka wydarzenia, czyli „Fasola Piękny Jaś z doliny Dunajca” przetarła drogę innym produktom do rejestracji w rejestrze produktów tradycyjnych, najpierw małopolskim, potem ogólnopolskim. „Piękny Jaś” zatrzymał się w tym marszu dopiero w Brukseli, bo Unia Europejska wpisała go na listę produktów posiadających oznaczenie „Chroniona Nazwa Pochodzenia Unii Europejskiej”. Drugi powód, to taki, że w regionie zamiast sztampowych dni gminy, zaczęto organizować imprezy tematyczne nawiązujące do specyfiki danej miejscowości czy gminy – i to właśnie są takie prawdziwe dni gminy.
Przyszłość „Pięknego Jasia”
Przyszłość fasoli „Piękny Jaś” z doliny Dunajca nie rysuje się w różowych barwach, a powodów ku temu jest co najmniej kilka, jednak najistotniejszy z nich jest taki, że uprawa fasoli „Piękny Jaś” jest bardzo pracochłonna. Tymczasem rolnictwo unowocześnia się. Coraz więcej pracy wykonują maszyny tak wyspecjalizowane, że nawet potrafią ułatwić zbiory owoców miękkich. Tymczasem w uprawie fasoli „Piękny Jaś” trudno iść na skróty. Owszem, na Hrubieszowszczyźnie, gdzie obecnie są największe pola fasolowe, rolnicy podejmują próby ułatwienia sobie pracy z uprawą fasoli, ale te zabiegi powodują, że nasiona fasoli są po prostu drobniejsze i zdecydowanie niższej jakości – ale za to tańsze. Ta tańsza fasola wygrywa na rynku masowym i pewnie tak będzie jeszcze długo. Fasola „Piękny Jaś” z doliny Dunajca ma szansę zaistnieć na rynku niszowym, jako produkt drogi, ale produkt wysokiej jakości.
Dotychczasowa historia fasolowego święta wykreowała markę fasoli „Piękny Jaś” oraz niezliczoną liczbę przepisów na produkty kulinarne, jakie można wykonać z udziałem tego gatunku fasoli; od popularnej zupy fasolowej po tort fasolowy, a nawet lody fasolowe. Trzeba, aby ten kapitał wreszcie wykorzystać i zacząć robić na tym kapitale dobry interes. Czy znajdzie się ktoś, kto na to zwietrzy szansę ?
Tekst: Kazimierz Dudzik: foto, grafika: Stanisław Kusiak
Odsłony: 1454