Rzecz o świętym opacie Idzim
Święty opat Idzi z Saint-Gilles urodził się około 640 roku w Atenach, a zmarł 1 września 721 roku. Egidyusz, (Idzi – to spolonizowane imię świętego), pochodził z zamożnej rodziny, a od najmłodszych lat wyróżniał się nieprzeciętną inteligencją oraz pobożnością. Rodzice dali mu wszechstronne wykształcenie i nauczyli miłości do Boga. Następnie zaszył się w pustelni w Attyce. Niedługo cieszył się spokojem i samotnością. Po śmierci rodziców rozdał majątek potrzebującym i przez Pireus popłynął statkiem do Marsylii. Początkowo zamieszkał u bogatej wdowy Teokryty, pochodzącej tak jak on z Grecji. Uzdrowił jej chorą od 3 lat córkę. Później przyłączył się do duchowieństwa Arles. Zatęsknił jednak za samotnością. Pewnego dnia przeprawił się więc na drugi brzeg Rodanu. Spotkał tam pustelnika Weredomusa. Zamieszkał z nim w grocie nad brzegiem rzeki Gard. Towarzysz Idziego zmarł po niedługim czasie. Cuda, które działy się za przyczyną św. Idziego dały mu taki rozgłos, że przybywało do niego wielu ludzi. W związku z tym, po pewnym czasie postanowił opuścić samotnię i On sam zaczął przemierzać pobliskie tereny, ale i to powodowało, że zdaniem świętego był otaczany nadmierną czcią, przez co schronił się w pustelni nad rzeką Rodan.
Tam spotkał go król Wizygotów Wamba i przystał na prośbę św. Idziego zgodził się ufundować klasztor. Oczywiście legenda mówi o tym spotkaniu bardziej barwnie, a mianowicie mniej więcej tak, że to było polowanie podczas którego myśliwi i ich psy zagoniły uciekającą przed myśliwymi wizygockiego króla Wamby łanię do pustelni świętego męża. Niektóre podania mówią, że łania przebywając u Idziego, karmiła go swoim mlekiem. Tak czy inaczej, gdy myśliwi odnaleźli grotę i chcieli zastrzelić sarnę, Idzi zasłonił ją własnym ciałem, wówczas samego przeszyła go strzała. Gdy przed grotą pojawił się sam król Wamba i uznał, że Idzi to święty człowiek, szybko został opatrzony, zaś w ramach zadośćuczynienia, król podarował pustelnikowi duży kawał ziemi, na której Idzi zbudował klasztor. Zaczęli przybywać do niego liczni chętni do życia zakonnego. Mimo oporów wewnętrznych, Idzi został opatem (ojcem) nowej wspólnoty.
Kilka lat później król przebywający wówczas w Orleanie, zaprosił Idziego go do siebie. Udał się tam Święty, a i w podróży swojej i w czasie pobytu na dworze królewskim wiele cudów uczynił. Między innymi zdarzyło się, iż król miał na sumieniu jakiś grzech ciężki, z którego nie chciał się spowiadać, stawiając przez to w wielkiem niebezpieczeństwie duszę swoją. Dnia pewnego zaniepokojony tem więcej niż zwykle, prosił Idziego, aby się za niego gorąco pomodlił, nie zwierzając się mu jednak z tego, co mu na sumieniu ciężyło. Święty udał się do kościoła na modlitwę, a podczas niej objawił się mu Anioł, oznajmiając, że modlitwę jego Pan Bóg wysłuchał, lecz potrzeba, aby wziął kartkę, którą znajdzie na ołtarzu i oddał ją królowi. Uczynił to Idzi, a król wyczytawszy na niej grzech tajony, a zarazem przyrzeczenie od Boga, że mu wszystko odpuszczone będzie, byle się szczerze wyspowiadał, przystąpił do Sakramentu Spowiedzi, przyjął i wypełnił naznaczoną pokutę, po czym spokój sumienia odzyskał. Po wizycie u króla i powrocie do klasztoru, Idzi przygotowywał się na pielgrzymkę do Rzymu dla uczczenia grobu świętych Apostołów. Chciał, aby tam nie wiedziano kim był, lecz nie mógł się ukryć, wszakże sam Papież raczył go zawezwać do siebie, przyjął go z wielką łaskawością i dał mu w darze dwa posągi cyprysowe Apostołów Piotra i Pawła. Święty bardzo pragnął mieć je w swoim klasztorze, więc pełen więc ufności w Opatrzność Bożą, puścił je na rzekę Tyber i przeżegnał, a przybywszy do klasztoru, znalazł je u furty. Długo potem jeszcze jako opat Idzi przewodniczył braciom, a jak można przeczytać w niektórych opisach żywota świętego; datę swojej śmierci przepowiedział i na koniec otoczony nimi i pobłogosławiwszy ich, zakończył swoją pielgrzymkę ziemską.
Klasztor założony przez św. Idziego dość szybko zyskał sławę. Powstałe wokół niego miasto zostało nazwane Saint-Gilles, czyli Święty Idzi. Święty Idzi był w średniowieczu jednym z najpopularniejszych świętych, a Saint-Gilles położone na szklaku handlowym i w drodze do Santiago de Compostela – znaczącym miejscem pątniczym. Dla przykładu w czasach wypraw krzyżowych Saint - Gilles było drugim po Santiago de Compostella pielgrzymkowym centrum Europy. Rycerze z całej Europy, biorący udział w wyprawach krzyżowych, po modlitwach w klasztorze, zabierali na piersi relikwie św. Idziego i wsiadali na okręty, najczęściej w sąsiedniej Marsylii. Wracając zaś szczęśliwie po wyprawach wojennych, budowali w swych miejscowościach kapliczki, kaplice, a najczęściej kościoły pod wezwaniem św. Idziego.
Kult św. Idziego w Polsce zaszczepili benedyktyni sieciechowscy. Palatyn Władysława Hermana Sieciech Starszy sprowadził z opactwa Saint-Gilles benedyktynów i osadził ich w Sieciechowie w siedzibie swego rodu, lecz pełnia rozkwitu kultu św. Idziego nastała po narodzinach Bolesława Krzywoustego (1085 rok), które rodzice Władysław Herman i Judyta mieli wymodlić u tego orędownika. Jako wotum dziękczynne Władysław Herman ufundował kościół pod wezwaniem św. Idziego w Krakowie. Największa ilość świątyń pod wezwaniem tegoż powstała po 1085 roku i w XII wieku. Daje to wiele do myślenia jeśli chodzi parafię i kościół p.w. św. Idziego opata w Zakliczynie. Domniema się, że zakliczyńska parafia fundacji benedyktynów tynieckich powstała w XII wieku, co w świetle powyższych wzmianek jest bardzo prawdopodobne. Tym niemniej warto wiedzieć, że głównym sanktuarium świętego Idziego w Polsce jest kościół w Mikorzynie koło Kępna, gdzie znajduje się łaskami słynąca figura św. Idziego.
Święty Idzi, którego wspomnienie w liturgii Kościoła przypada na 1 września, jest patronem regionów austriackich; Karyntii i Styrii, Edynburga, miast; Norymbergii, Osnabrücku, Brunszwiku i Tuluzy, a także myśliwych, pasterzy, rybaków, handlarzy koni, rozbitków, epileptyków, chromych, rannych, grzeszników, łuczników, żebraków, zbłąkanych, karmiących matek i dobrej spowiedzi. Wzywany jest również w razie bezpłodności i przeciw chorobom psychicznym.
Najstarsze przedstawienie św. Idziego (z XI wieku) znajduje się w dolnym kościele San Clemente w Rzymie. W sztuce włoskiej wyobrażano go trzymającego w ręce lilię odnoszącą się do włoskiego tłumaczenia imienia Idzi. Od XV wieku przeważają wizerunki św. Idziego ubranego w biały habit z księgą i strzałą w dłoni lub strzałą przeszywającą pierś. Inne przedstawienia ukazują świętego jako eremitę modlącego się w pustelni. Z kolei cykle ilustrujące sceny z życia świętego, oparte na „Złotej legendzie” Jakuba de Voragine, realizowano głównie we włoskim i francuskim malarstwie monumentalnym.
Źródła informacji: https://imiona.net.pl/idzi/ , Maria Działo, "Idzi św. ", [w:] "Sakralne Dziedzictwo Małopolski", 2023, https://sdm.upjp2.edu.pl/ludzie/idzi-sw, K. Gołębiowski, Poznaj swego patrona
Odsłony: 987