Śpiewnik polski w Strasznym dworze, czyli kawałek opery w ratuszu
Dariusz Stachura jest nie tylko uznanym polskim śpiewakiem operowym związanym z Teatrem Wielkim w Łodzi, ale również założycielem Fundacji swojego imienia „Canto pro classica.” To właśnie Fundacja Dariusza Stachury wymyśliła muzyczny projekt edukacyjny na 100 – lecie odzyskania przez Polskę niepodległości pod nazwą „Śpiewnik polski w Strasznym dworze.” Z tym projektem oraz artystami związanymi z Teatrem Wielkim w Łodzi, ruszył Stachura w Polskę. Jednym z przystanków w muzycznej podróży po kraju został Zakliczyn. Wcześniej spektakl mogli podziwiać m.in. mieszkańcy Stalowej Woli i Sędziszowa Małopolskiego. 4 maja spektakl zobaczą w Zamościu. W naszym mieście w dniu 29 kwietnia, w sali im. S. Jordana w nieco okrojonym, acz zrealizowanym na wysokim poziomie artystycznym i trwającym prawie dwie godziny spektaklu, publiczność po polskiej historii poprowadził Stańczyk, w rolę którego wcielił się Tomasz Raczkiewicz.
Wszystko zaczęło się od „Bugurodzicy”, a potem śpiewacy operowi przyoblekli się w postacie Miecznika, Hanny, Jadwigi, Damazego, Stefana, Zbigniewa, Cześnikowej i Skołuby. Pieśni Fryderyka Chopina, Mieczysława Karłowicza i innych polskich mistrzów oraz pieśni patriotyczne i wojskowe powstałe na przestrzeni wieków w wykonaniu ośmioosobowej orkiestry kameralnej i solistów przeniosły nas w minioną epokę. Klamrą wieńczącą przedstawienie była „Inwokacja” w adaptacji wspomnianego wyżej Tomasza Raczkiewicza. Piękne widowisko adresowane było do koneserów i tacy też pojawili się na widowni przedkładając ucztę duchową nad ucztę grillową.
Odsłony: 1563