Kolonia ze Stowarzyszeniem „Bez Barier” zawsze all inclusive
Również w tym roku nasze dzieci z placówek wsparcia dziennego wyjechały na kolonię letnią do ośrodka wczasowego w Wysowej-Zdroju. Grupa liczyła 30 uczestników i czterech opiekunów. Jak zwykle wybraliśmy Ośrodek Wczasów Rodzinnych „Zacisze”. Jesteśmy stałymi bywalcami tego zakątka od wielu lat. Nigdzie nie czujemy się tak dobrze jak tam, w swobodnej i rodzinnej atmosferze. Tydzień pobytu obfitował w wiele wydarzeń, którym towarzyszyły emocje. I o to chodziło. Dzięki nim wszystko na długo pozostaje w pamięci. Na to właśnie liczą wychowawczynie z kolonii oraz zarząd Stowarzyszenia Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Bez Barier” na czele z prezesem Jerzym Woźniakiem.
Pobyt trwał zbyt krótko, ale wrażeń, radości i opowiadania zdarzeń wystarczy na cały rok. Wiem to, bo co roku słyszę jęki i pytanie: dlaczego już musimy wracać? I co roku staram się wyjaśnić, że to i tak bardzo duży koszt. Ważne, by zapamiętali fajne chwile i ludzi dzięki którym mieli okazję przeżyć tydzień pełny przygód takich jak:
- wycieczki do lasu, centrum Wysowej, parku zdrojowego, jaskini solnej,
- podchody, chrzest kolonijny, który w tym roku w dużej części przygotowywany był przez najstarszych uczestników,
- bieg nocą w stronę lasu,
- wspaniałą orkiestrę i tańce wywijańce trzy razy w tygodniu przy porywającej muzyce,
- wieczorne śpiewanie z gitarą i przy ognisku,
- zabawy integracyjne w stodole i na sali gier stołowych,
- wspinaczki w parku linowym i spotkania nad strumieniem,
- nowe kontakty i przyjaźnie… a może coś więcej,
- piękną pogodę, kąpiele w basenie,
- spotkania, rozmowy, relacje na ciszy poobiedniej… i pyszne jedzenie.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |