Finał festiwalu teatralnego w zakliczyńskim ratuszu
Miniony weekend na długo pozostanie w pamięci widzów zgromadzonych na sali im. Spytka Jordana, gdyż w tak znakomitej uczcie artystycznej zaprezentowanej na scenie zakliczyńskiego ratusza nie mieliśmy okazji doświadczyć od dawna. Festiwal teatralny, który trwał od czwartku do niedzieli zgromadził publiczność w różnym wieku. Każdego dnia dla uczestników była przygotowana niespodzianka kulinarna, tak aby dać gościom możliwość podzielenia się swoimi wrażeniami ze spektaklu przy smakowitych przekąskach i potrawach przygotowanych przez Grupę Regionalną Charzewice Stowarzyszenia „Klucz” oraz panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Woli Stróskiej.
Jak już pisaliśmy, festiwal został zrealizowany dzięki dwóm projektom grantowym Zakliczyńskiego Centrum Kultury: pierwszy pod nazwą „Teatralnie o Niepodległej” dofinansowany ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu a drugi zatytułowany „Ścieżki do Niepodległej” uzyskał dofinansowanie z Wieloletniego Programu „Niepodległa”. Oba zadania zrealizowano dzięki współpracy Zakliczyńskiego Centrum Kultury z Fundacją „Damy radę – z kulturą” i jej Prezesem Mariuszem Stasiakiem-Apelskim. W ramach zadania "Teatralnie o Niepodległej" przedstawione zostały dwa spektakle „Bracia Polacy” i „Pan Tadeusz z M3”.
W czwartek Krakowski Teatr Komedia zaprezentował spektakl „Bracia Polacy”. Była to komedia opowiadająca o losach skłóconych ze sobą trzech braci, z których jeden zrobił karierę w Stanach Zjednoczonych i zaprasza dwóch pozostałych do siebie, żadnemu z nich nie mówiąc, że zaprosił obu, bo wtedy żaden by nie przyleciał. „Przypadkowe” spotkanie braci na lotnisku przed odlotem to chyba najzabawniejsza część komedii. Zamysłem brata z Ameryki jest pogodzenie skłóconego rodzeństwa i przedstawienie jeszcze jednego brata, o którego istnieniu nie mieli pojęcia. Ważną rolę odgrywa w scenach pewna kobieta, którą spotykamy niemal w każdym odsłonie, najpierw na lotnisku, potem w domu brata z Ameryki. W treść fabuły zostały wplecione fakty historyczne i życiorysy wielkich Polaków, Tadeusza Kościuszki, Kazimierza Pułaskiego oraz Ignacego Jana Paderewskiego, którzy odegrali ważną rolę w historii zarówno Polski jak i Stanów Zjednoczonych. Przesłaniem widowiska była potrzeba zgody i budowania relacji zarówno rodzinnych jak i narodowych. Spektakl kończy się wspólnym sukcesem braci, którzy dzięki zgodzie i współpracy osiągają swoje życiowe sukcesy, dla jednego to zagranie ważnej roli, a dla innego odbudowanie relacji rodzinnych.
Po zakończonym spektaklu widzowie udali się na poddasze ratusza aby przy pysznych smakołykach przygotowanych przez Grupę Regionalną Charzewice Stowarzyszenia „Klucz” uczestniczyć w spotkaniu refleksyjnym.
W piątek na kilka minut przed spektaklem „Pan Tadeusz z M3” sala była wypełniona w stu procentach, a uczestnicy z entuzjazmem oczekiwali kolejnych wrażeń artystycznych.
Kiedy przygasły światła, widzowie „przenieśli się” do mieszkania pisarza Jacka Soplicy na jedno z osiedli, gdzie zjawił się nietypowy gość, prosto z epopei mickiewiczowskiej. Początkowo jest brany za hydraulika, a potem za zbiegłego pacjenta zakładu dla psychicznie i nerwowo chorych. Kiedy gość ujawnił przyczynę swojej obecności w mieszkaniu Sopliców, rodzina usilnie stara się odzyskać egzemplarz „Pana Tadeusza” pożyczony znajomemu hydraulikowi, który wyjechał na ryby. W miarę jak rozwija się akcja komedii zjawiają się kolejne postacie z epopei i sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej. Jednak pomimo zamieszania i konfliktów między domownikami, jakie wywołała obecność intruza, pan Tadeusz, który mówi wyłącznie trzynastozgłoskowym wierszem, wpływa pozytywnie na relacje rodzinne i małżeńskie, pomaga rodzinie pokochać się na nowo i docenić każdego z jej członków. Nie przeszkadza w tym nawet wścibska sąsiadka Telimena, która stara się zabiegać o adorację ze strony Jacka, co doprowadza do furii jego żonę Ewę. Także córka Sopliców – Zosia, która ma problemy ze zdaniem matury, dzięki opowiadaniom pana Tadeusza o historii powstania hymnu Polski i o działaniach podejmowanych przez Polaków w dążeniu do odzyskania niepodległości, dużo skorzystała z tej „znajomości” i ku wielkiej radości rodziców zdała bardzo dobrze egzamin dojrzałości, a Pan Tadeusz i pozostali bohaterowie XIX wiecznego utworu wracają do swoich czasów. Dzięki komicznym zdarzeniom i dialogom widzowie mieli zagwarantowaną dobrą zabawę ale również chwile wzruszeń i zamyślenia nad przywołanymi wydarzeniami z historii naszego narodu. Publiczność urzekła wspaniała gra aktorska, o czym świadczyły owacje na stojąco po zakończeniu spektaklu. Podczas spotkania refleksyjnego dało się usłyszeć wiele pochlebnych komentarzy i gratulacji pomysłu na zaproszenie Krakowskiego Teatru Komedia do Zakliczyna.
Kolejne dwa spektakle, tj. „JP2 – Oczekiwane Pokolenie” i „Artyści na Szlaku” zostały zaprezentowane w ramach zadania „Ścieżki do Niepodległej” dofinansowanego ze środków Programu Wieloletniego NIEPODLEGŁA na lata 2017-2022 w ramach Programu Dotacyjnego „Niepodległa”.
W sobotę 16. października przypadała 43. rocznica wyboru na następcę św. Piotra w Rzymie „papieża z dalekiego kraju" - kard. Karola Wojtyły - dziś świętego Jana Pawła II, co było doskonała okazją do zaprezentowania spektaklu „JP2 – Oczekiwane Pokolenie”.
Była to sztuka opowiadająca o Karolu Wojtyle jako aktorze i pasjonacie sportu, ukazująca wiele ciekawostek z jego życia. Pomimo, że to spektakl komediowy widzowie doświadczyli wielu wzruszeń na wspomnienie różnych momentów z życia papieża. Była to również piękna lekcja historii o wielkim Polaku, który niósł przez cały swój pontyfikat przesłanie pokoju i pojednania, samemu dając przykład bezwarunkowego przebaczenia zamachowcowi tuż po opuszczeniu kliniki. Sztuka rozgrywała się w garderobie w oczekiwaniu na próbę generalną do „Tryptyku rzymskiego”, a następnie już na teatralnej scenie. Ukazywała też relacje międzypokoleniowe artystów i przesądy aktorskie, przestrzegane po dzień dzisiejszy. Ciekawe dialogi i kąśliwe riposty skłaniały do serdecznego śmiechu wielopokoleniową widownię.
Po zakończeniu uczty dla miłośników teatru, goście udali się tradycyjnie na poddasze ratusza aby zasmakować pyszności przygotowanych tym razem przez KGW z Woli Stróskiej.
W ostatnim dniu festiwalu aktorzy Krakowskiego Teatru Komedia zaprezentowali spektakl „Artyści na szlaku”, który powstał w oparciu o prawdziwą historię. Sztuka ukazuje historię grupy artystów przedwojennych scen Warszawy i Lwowa, którzy po wybuchu wojny dołączają do Armii Andersa. Ich zadaniem jest dodawać otuchy i sił do walki żołnierzom, którzy przeszli niemal cały świat pod dowództwem generała Andersa, walcząc na wielu frontach o pokój na świecie w i swojej Ojczyźnie. Była to piękna lekcja historii, w której aktorzy prowadzili widzów szlakami wojennymi, ale z perspektywy uczestników, którzy walczyli słowem a nie bronią palną. Przedstawili zarówno przedwojenny świat artystyczny, bogaty w liczne występy kabaretów i recitale, jak i trudne życie w koszarach, podczas marszu armii zarówno w chłodzie syberyjskim, jak i w upałach przeżytych na Saharze, często w sytuacjach zagrożających utratą życia.
Artyści towarzysząc armii swoją grą aktorską i dobieranym repertuarem budowli jej morale, zapalali do walki o wolność i utrwalali w pamięci obrazy z przedwojennej rzeczywistości. Poszczególne sceny były przerywane przedwojennymi piosenkami współczesnymi artystom oraz pieśniami legionowymi powstałymi w czasie marszu, m.in. podczas bitwy o Monte Cassino, w których śpiew chętnie włączała się zgromadzona publiczność.
Po zakończonym spektaklu widzowie podziękowali aktorom oraz Prezesowi Fundacji „Damy radę – z kulturą” - Mariuszowi Stasiakowi-Apelskiemu gromkimi brawami. Jak po każdym z wcześniejszych spektakli artyści zostali uhonorowani pięknymi czerwonymi różami wręczonymi przez pracowników Zakliczyńskiego Centrum Kultury oraz słowami wdzięczności i podziękowaniami ze strony gospodarza festiwalu – Dyrektora Zakliczyńskiego Centrum Kultury – Kazimierza Dudzika. Swoje podziękowania artystom na ręce Prezesa Fundacji złożył również Burmistrz Miasta i Gminy Zakliczyn Dawid Chrobak, zapraszając Krakowski Teatr Komedia do kontynuowanie współpracy i zachęcając do realizacji kolejnych spektakli w Gminie Zakliczyn.
Na zakończenie organizatorzy rozstrzygnęli konkurs ogłoszony w pierwszym dniu festiwalu, polegający na wychwyceniu niezgodności w broszurach z informacją o spektaklach. Z prawidłowymi odpowiedziami zgłosiło się kilkunastu uczestników, a pierwszych dziesięciu zostało nagrodzonych pięknie wydanym albumem zatytułowanymi „Artyści Andersa Scena i Estrada”. W ostatnim dniu festiwalu spektaklowi towarzyszyła wystawa pod tym samym tytułem.
Podczas spotkania refleksyjnego uczestnicy mogli ponownie spróbować specjałów gospodyń z Woli Stróskiej, podzielić się wrażeniami po festiwalu a także zdobyć autograf artystów, którzy zagrali w spektaklu.
Poniżej prezentuję fotorelację z festiwalu autorstwa Stanisława Kusiaka.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |