Wielki festiwal teatralny w małym Zakliczynie (4)
To był zakliczyński maraton teatralny zrealizowany z wysoką jakością organizacyjna i merytoryczną. W niedzielę 17 listopada w sali im. S. Jordana, niejako wisienką na torcie teatralnym była prezentacja spektaklu Krakowskiego Teatru Komedia pod tytułem „Pan Tadeusz z M3”. To był finał projektu Zakliczyńskiego
Centrum Kultury pod tytułem „Sztuką potrójnie ucieszeni z niepodległości”dofinansowany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z Funduszu
Promocji Kultury w wysokości 50 tys. zł. Partnerem tego wydarzenia, podobnie jak pozostałych wydarzeń realizowanych w ramach Zakliczyńskiego Festiwalu Niepodległości było Województwo Małopolskie. Wspomniana przeze mnie wisienka na torcie, to fakt nie tylko niemal 80 procent scenariusza napisanego i zaprezentowanego na scenie przez aktorów wierszem trzynastozgłoskowym, ale też obecność wśród widowni autora trzech sztuk prezentowanych w Zakliczynie - Jana Jakuba Należytego.
Pan Tadeusz z M3
Ci, którzy nie opuścili ani jednego spektaklu podczas zakliczyńskim prezentacji, w niedzielę zobaczyli (obok grającej Telimenę Natalii Pietrasz) nową obsadę aktorską w porównaniu do poprzednich dwóch spektakli Krakowskiego Teatru Komedia. W roli Pana Tadeusza (vel hydraulika) zobaczyliśmy Adriana Gawlika, pisarza Jacka Soplicę zagrał Jan Mancewicz, a jego żonę Ewę zagrała Ewa Romaniak, natomiast córkę Zosię Agata Darnowska. Rzecz dzieje się w niewielkim mieszkaniu, w blokowisku dużego miasta. Niespełniony pisarz Jacek Soplica niemal pozostaje na utrzymaniu rezolutnej małżonki Ewy. Córka Zosia przygotowuje się do egzaminu maturalnego. W zasadzie jedynymi aktywami Soplicy są; zabytkowy zegar z kurantem oraz antykwaryczny egzemplarz „Pana Tadeusza.” Pewnego dnia wprost z książki zjawia się w mieszkaniu współczesnych Sopliców Pan Tadeusz. Na początku domownicy są przerażeni i chcą pozbyć się intruza. Najpierw biorą go hydraulika, później za obłąkanego uciekiniera z zakładu dla psychicznie i nerwowo chorych, żeby w końcu przekonać się do jego obecności. Rodzinę co rusz odwiedza ich dość wścibska sąsiadka – młoda wdowa – Telimena Wiśniewska. Obecność pana Tadeusza nastręcza rodzinie Sopliców wielu kłopotów. Największy ambaras w tym, że pan Tadeusz mówi wyłącznie wierszem -13 zgłoskowcem, a każdy dotyk domowników lub gości Sopliców przez książkowego bohatera powoduje, że i dotknięty zaczyna mówić wierszem. Początkowe próby nauczenia go mówienia „prozą” pełzną na niczym. Pan Tadeusz, mimo kłopotów, które sprawia swoją osobą, pomaga rodzinie Sopliców pokochać się na nowo – jako bohater romantyczny, a jako patriota – opowiada im o historii powstania hymnu Polski, o trudach jakie podejmowali Polacy dążąc do niepodległości… Magia epopei trwa i po Panu Tadeuszu zjawiają się Telimena, prosto ze spaceru po lesie oraz XIX wieczna Zosia. W całą historię został „wplątany” Zenon – prawdziwy hydraulik, który również łączy przeszłość ze współczesnością. Mimo, iż sąsiadka Telimena komplikuje nieco i tak dziwną codzienność państwa Sopliców, to historia, w każdym ze swoich wątków, kończy się pomyślnie.
Tradycyjnie już chciałbym zaprezentować sylwetki aktorów, których zobaczyliśmy w spektaklu na zakliczyńskiej scenie.
Ewa Romaniak - absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Jest laureatką wielu nagród i wyróżnień. Oprócz występów na scenach teatralnych uczestniczy w wielu projektach muzycznych, z których najbardziej znane to 4-częściowy projekt muzyczny pt. „Odyseja Muzyczna”, „Filmowe Love Story” oraz widowisko muzyczne „Romans z szampanem”. W swoim repertuarze ma recital piosenek retro „Powróćmy jak za dawnych lat”. W Krakowskim Teatrze Komedia gra w komediach: „Trzy razy łóżko” oraz „Wpadki miłosne z muzyką w tle”.
Agata Darnowska - absolwentka Szkoły Aktorskiej Hanny i Jana Machulskich przy PO ASSITEJ w Warszawie. Asystentka reżysera Adama Biernackiego przy pracy nad spektaklem „Rozkłady jazdy”. Aktorka dubbingowa. Zagrała w ponad dwudziestu spektaklach. Użyczyła głosu w kilku filmach m.in. „Oktonauci”, „Kucyki Pony”, „Letni obóz na wyspie”. Mówi o sobie: „uparta realistka o zabarwieniu optymistycznym”. W Krakowskim Teatrze Komedia gra rolę Zosi w sztuce „Pan Tadeusz z M-3”.
Jan Mancewicz - absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie – Filia we Wrocławiu, Wydział Aktorski. Dyplom w 1998 roku. Współpracował z Teatrami: im, Ludwika Solskiego w Tarnowie, im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, z Teatrem w Grudziądzu, z Teatrem „Mumerus” w Krakowie, z Teatrem „Barakah” w Krakowie, Teatrem „Cracovia”, Krakowskim Teatrem Kameralnym – scena w Domu Polonii. Współpracuje z Teatrem STU i z Telewizją TVN. Artysta obdarzonym talentem komediowym. W Krakowskim Teatrze Komedia gra rolę Jacka w sztuce „Pan Tadeusz z M-3.”
Adrian Gawlik pochodzi z Jastrzębia Zdroju, jest absolwent PWST (AST) we Wrocławiu. Współpracował z Teatrem Łaźnia Nowa. Aktualnie związany z Teatrem Loch Camelot oraz grupą Retrospekcja. Pasjonat motocykli i sportów zimowych. W Krakowskim Teatrze Komedia gra w spektaklach: „Pan Tadeusz z M3”, „Artyści na szlaku”.
Puenta projektu "Sztuka potrójnie ucieszeni z niepodległości"
Bardzo się cieszę, że z dnia na dzień coraz bardziej zapełniała się widownią sala im. S. Jordana w zakliczyńskim ratuszu. Najbardziej wytrwali nie opuścili żadnego spektaklu, a wśród nich pani wicedyrektor Szkoły Podstawowej w Zakliczynie Krystyna Sienkiewicz – Witek, Małgorzata Słowińska, państwo Adam i Halina Pyrkowie czy państwo Krystyna i Kazimierz Świerczkowie. Obecność na pojedynczych spektaklach zaznaczyli; burmistrz Dawid Chrobak, przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Rady Miejskiej Ewa Nijak oraz radni Marek Soból i Janusz Flakowicz a także przewodnicząca Miasta Zakliczyn Ewa Bardon. Cieszy to, że ze spektaklu na spektakl coraz więcej widać było wśród widzów młodych i bardzo młodych ludzi. Chcę podziękować prezesowi Fundacji "Damy radę – z kulturą" Mariuszowi Stasiak – Apelskiemu i całemu, obecnemu w Zakliczynie zespołowi Krakowskiego Teatru Komedia za sympatyczną atmosferę tworzoną na scenie i poza sceną. Dziękuję mojemu zespołowi pracowniczemu Zakliczyńskiego Centrum Kultury za profesjonalną pracę podczas realizacji projektu, w szczególności Ewelinie Siepieli, Elżbiecie Mliczek, Edycie Ramian i Stanisławowi Kusiakowi. Dziękuję restauracji Rycerska za pyszna obsługę gastronomiczną wydarzenia oraz RDN Małopolska za promocję wydarzenia na antenie radia. Dziękuję wszystkim, którzy skorzystali z zaproponowanej oferty kulturalnej i w aktywny sposób w niej uczestniczyli.
Tym razem fotorelację przygotowała dla Zakliczynifo Ewelina Siepiela, która wraz ze mną była autorką projektu ZCK "Sztuką potrójnie ucieszeni z niepodległości" dofinansowanego przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Fundusz Promocji Kultury.