Kliknij aby oglądnąć

Św. Krzysztof - patron kierowców

Opublikowano: niedziela, 26, lipiec 2020 Kazimierz Dudzik

grosz26 lipca w większości parafii Ziemi Zakliczyńskiej, po każdej Mszy świętej odbędzie się obrzęd błogosławieństwa kierowców i pojazdów mechanicznych. Ofiary składane przy obrzędzie pokropienia pojazdów i kierowców przeznaczone są na zakup środków transportu dla misjonarzy w ramach akcji ,,1 grosz za szczęśliwie przejechany kilometr”. Jak co roku MIVA Polska, stowarzyszenie na rzecz misyjnych środków transportu, organizuje ogólnopolską akcję „św. Krzysztof – 1 grosz za 1 kilometr szczęśliwej jazdy na środki transportu dla misjonarzy.” MIVA Polska (Mission Vehicle Association Poland) jest organizacją, która troszczy się o wyposażenie misjonarzy w samochody, motocykle, quady, rowery, łodzie motorowe czy skutery śnieżne. Wspiera też działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach m.in. współorganizując Ogólnopolską Pielgrzymkę Kierowców na Jasną Górę i Niedzielę Modlitw za Kierowców. MIVA Polska zaczęła działać w 2000 roku jako agenda przy Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. Środki zebrane w ramach akcji MIVA tylko w 2019 roku pozwoliły na zakup niemal 300 różnych pojazdów dla misjonarzy w 34 krajach, w tym samochodów, busów, łodzi, czy ambulansu. 

 

 

O patronie kierowców – św. Krzysztofie

 

swkrzysztofŚwięty Krzysztof, z języka greckiego oznacza: „niosący Chrystusa”. Św. Krzysztof jest jednym z Czternastu Wspomożycieli, nazywany jest również patronem szczególnym. Przyszedł na świat w Licji. Według średniowiecznej legendy miał mieć wpierw na imię Reprobus, co oznacza człowieka „odrażającego”, bowiem z głową psa. Legenda mówi o nadzwyczajnej sile Krzysztofa. Początkowo był poganinem, jednak nawróciwszy się na wiarę chrześcijańską zamieszkał w Jordanie, u brzegów rzeki tej samej nazwy, trudniąc się przenoszeniem pielgrzymów na drugi brzeg, by mogli odwiedzić Ziemię Świętą. Legenda rozwija nieco wątek z zamieszkiwaniem Krzysztofa brzegów rzeki. Oto pewnego razu o przeniesienie na drugi brzeg poprosiło Krzysztofa pewne małe dziecko, jednak gdy wziął je na swe barki, okazało się, że ciężar dziecka był przeogromny. Dowiedział się przy okazji, że dzieckiem jest sam Jezus, Mesjasz, który po przeniesieniu go na drugi brzeg przez Krzysztofa, odmienił jego psi wygląd na całkiem ludzki, bowiem Krzysztof z miejsca przyjął chrzest. Św. Krzysztof jest patronem Ameryki, a także Wilna; szczególnie patronem siedzib wojskowych i ludzkich, patronuje żeglarzom, turystom, tragarzom, przewoźnikom, podróżnym, pielgrzymom, marynarzom, modniarkom, introligatorom, flisakom, farbiarzom, kierowcom czy też młodzieży chrześcijańskiej. Św. Krzysztof występuje jako adresat specjalnych próśb wiernych w przypadku śmiertelnych niebezpieczeństw. Ku jego czci poświęcane bywają samochody i urządzenia. W ikonografii św. Krzysztof jest na ogół młodzieńcem, najczęściej jednak olbrzymem przechodzącym przez rzekę, niosącym na swych barkach Dzieciątko Jezus. Na wielu obrazach Krzysztof trzyma maczugę, jako olbrzym z głową lwa. Biografia rozszerzona św. Krzysztofa Św. Krzysztof — imię Krzysztof sięga swymi korzeniami języka greckiego, oznaczając w tłumaczeniu: “niosący Chrystusa”, w związku z czym etymologia ta jest dla nas wiążąca. Tymczasem brak nam wielu wiadomości z życia św. Krzysztofa. Istnieją jednak pewne źródła, według których miał św. Krzysztof pochodzić z Azji Mniejszej, a ściślej z rzymskiej prowincji Licja. Natomiast ok. roku 250, za panowania cesarza Decjusza, miał on ponieść śmierć męczeńską. Być może to spowodowało, że św. Krzysztof jest jednym z Czternastu Wspomożycieli, nazywanych również patronami szczególnymi. Istnieje jednakowoż najstarszy dowód kultu św. Krzysztofa z Licji — jest nim pewien napis z roku 452, znaleziony w Nikomedii, a ściślej w Haidar-Pacha. Mówi on, że ku czci Męczennika wystawiono bazylikę w Bitynii. A zatem mowa równocześnie o istniejącym tam już wtedy kulcie św. Krzysztofa. Drugim z kolei istotnym dowodem jest synod w Konstantynopolu, czyli rok 536, gdzie kult św. Krzysztofa został potwierdzony i mówią o tym źródła, a wzmianka jest autorstwa niejakiego Fotyna z klasztoru pod wezwaniem Świętego. Dowiadujemy się również ze źródeł autorstwa papieża Grzegorza I Wielkiego z roku VII n.e., że na Sycylii w miejscowości Taormin istniał klasztor św. Krzysztofa.

Istnieje pewna legenda o św. Krzysztofie z okresu średniowiecza, która wychodziła w pewien sposób naprzeciw brakom w źródłach. W owej legendzie św. Krzysztof miał mieć wpierw na imię Reprobus, czyli „Odrażający”, jego głowa bowiem miała przypominać głowę psa. A jego cechą naczelną miała być niezwykła siła, dzięki której miał efektywnie służyć panu zamieszkiwanej przez niego ziemi. Służyć miał bowiem najpierw królowi swojej krainy, który był bardzo według Świętego lękliwy, bojąc się strasznie szatana. W następstwie tego miał opuścić służbę u złego, przechodząc na służbę u Chrystusa, dowiedział się bowiem, że szatan bardzo się go boi. Nauki chrześcijańskie przyjął więc, by następnie już po dobrej stronie mocy przyjąć pokutę łącznie z zadośćuczynieniem. Poszło to w parze z wyborem nowego miejsca zamieszkania – wybrał na swą ziemię Jordan, jak mówi legendarne źródło, zamieszkał tam, gdzie woda była na tyle płytka, by mógł swą siłą przenosić pielgrzymów idących do Ziemi Świętej przez rzekę, na drugi brzeg. Legenda mówi następnie o tym, że pewnej nocy Święty usłyszał głos dziecka. Dziecko to poprosiło Krzysztofa, by przeniósł je na drugi brzeg. Kiedy je jednak wziął na ramiona, poczuł tak przemożny ciężar, że zdawał się nim przytłoczony — zdawało mu się, jak powiadali, że zapadnie się w ziemię. Zawołał wówczas Krzysztof: “Kto jesteś, Dziecię?” Otrzymał natomiast odpowiedź dla siebie najważniejszą, usłyszał wtedy: “Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając Mnie, dźwigasz cały świat”. Stąd właśnie imię jego “Nosiciel Chrystusa” (gr. Christofonos). Następnie Pan Jezus sprawił, że Krzysztof przyjął chrzest, który sprawił, że otrzymał wreszcie wygląd ludzki. Św. Krzysztof jest patronem Wilna i Ameryki; szczególnie patronem grodów i siedzib ludzkich, żeglarzy, turystów, tragarzy, przewoźników, podróżnych, pielgrzymów, marynarzy, modniarek, introligatorów, flisaków, farbiarzy, kierowców czy też młodzieży chrześcijańskiej. Św. Krzysztof występuje często jako orędownik w śmiertelnych niebezpieczeństwach. W dzień jego dorocznej pamiątki poświęcane bywają wszelkiego rodzaju pojazdy mechaniczne. Ikonografia przedstawia Świętego jako młodzieńca, najczęściej jednak jako olbrzyma przechodzący przez rzekę, na barkach niosącego Dzieciątko Jezus. Trzymający w ręku maczugę Krzysztof, to tamże potężnych kształtów człowiek o głowie lwa.

 

Ciekawostki o św. Krzysztofie

 

Człowiek z głową psa. Fantazja twórców średniowiecza dotyczyła w tym przypadku grzechu pierworodnego, który poprzez chrzest znika, zamieniając św. Krzysztofa w człowieka z krwi i kości. Legenda w ten sposób obrazuje również przejście spod służby złego na jasną stronę mocy.

 

Św. Krzysztof nazywany był wpierw imieniem Reprobus, czyli „Odrażający”.

 

Jest jednym z najstarszych świętych, jego kult bowiem sięga V wieku.

 

W średniowieczu kult św. Krzysztofa był niezwykle ożywiony. Zwłaszcza poruszał ludzi symbolizm zawarty w legendzie, gdzie woda chrzci i jednocześnie przenosi w szeregi Pana.

 

Źródło informacji: https://zyciorysy.info/sw-krzysztof/, Jakub Mazur

 

Odsłony: 3826