Kliknij aby oglądnąć

Tak zasługuje się na owację

Opublikowano: środa, 17, styczeń 2024 Kazimierz Dudzik

009To był czas wytężonej pracy i kolejnych, muzycznych przystanków od Filipowic po Zakliczyn, aż po finał, czyli Koncert Noworoczny SOD „Filipowice” w kościele pw. św. Idziego opata w Zakliczynie.


Przed godziną 17 – tą w niedzielę 14 stycznia trudno było znaleźć miejsce na przykościelnym parkingu, ale trudno było się dziwić, bo w samym kościele też było tłoczno.


Strażacka Orkiestra Dęta wzbogacona przyjaciółmi z zaprzyjaźnionych orkiestr dętych, m.in. muzykami utytułowanej orkiestry z Mszany Górnej oraz młodzieżowej orkiestry dętej i solistami; Katarzyną Sroką, Karoliną Mazur i Robertem Pietruchą – co stanowiło grupę blisko 60 osób - była gotowa do finałowej prezentacji i czekała na rozpoczęcie koncertu z lekką nutą stresu, który minął po zapowiedzi duetu konferansjerskiego i pierwszych taktach muzyki.


007Koncert noworoczny rozpoczęli i poprowadzili; Małgorzata Kornaś i Józef Wojtas. Czynili to bardzo profesjonalnie, można nawet stwierdzić, że z wielkim znawstwem sztuki konferansjerskiej i muzycznej.


Pierwsza część Koncertu noworocznego składała się z kolęd i pastorałek starannie i nowocześnie zaaranżowanych, a ich wykonanie zachwyciło publiczność. Zachwytu nie krył ks. Paweł Mikulski – proboszcz i dziekan dekanatu zakliczyńskiego, który żałował, że koncert nie jest transmitowany przez telewizję. Ksiądz Mikulski podarował na ręce kapelmistrza Dominika Malika obraz Matki Bożej Różańcowej – Pani Zakliczyńskiej.


Druga część koncertu składała się z polskich i światowych hitów muzyki filmowej i tanecznej co dało pokaz nie tylko sporych talentów muzyków Orkiestry, ale także solistów, w tym obok wymienionych wyżej wokalistów, także mistrza skrzypiec – Krzysztofa Pyrka.


Trudno się dziwić, że w samych superlatywach o koncercie, muzykach i kapelmistrzu Maliku wypowiadał się patron koncertu – burmistrz Miasta i Gminy Zakliczyn Dawid Chrobak, także Anna Mikosz reprezentująca samorząd Województwa Małopolskiego.

Trudno też się dziwić, zważając na ogrom pracy jaką wykonał w okresie minionych tygodni, wzruszeniu Dominika Malika, któremu łamał się głos podczas podziękowania dla tych, dzięki którym mógł zrealizować ten ambitny, trudny projekt.


To była prawdziwa magia muzyki i magia kolorów dzięki profesjonalnej oprawie technicznej wydarzenia. Nic dziwnego, że publiczność wielokrotnie owacyjnie oklaskiwała artystów.


I ja tam miałem szczęście być, za magiczny koncert podziękować, a i kilka zdjęć podczas koncertu wykonać.

 konsod  konsod  konsod
 konsod  konsod  konsod
 konsod  konsod  konsod
 konsod  konsod  konsod
 konsod  konsod  konsod
 konsod  konsod  konsod
 konsod  konsod  konsod
 konsod  konsod  konsod
 konsod  konsod  konsod
 konsod  konsod  konsod
 konsod  konsod  konsod
 konsod  konsod  konsod

Odsłony: 481