Kliknij aby oglądnąć

O wystawienniczym wydarzeniu roku 2023 w Galerii „Poddasze” z pomocą Zaprzałki

Opublikowano: środa, 18, październik 2023 Kazimierz Dudzik

009Wernisaż wystawy fotografii Inki Wieczeńskiej “…a ja wybieram Bieszczady” , który odbył się 13 października w piątek w Galerii ZCK „Poddasze”, był niewątpliwie najważniejszym wydarzeniem wystawienniczym zbliżającego się do finiszu roku 2023. Nie byłoby tego wydarzenia, gdyby nie Tomasz A. Żak i jego - także już naszego przecież - Teatru Nie Teraz, Inka Wieczeńska - ikona bieszczadzkiej kultury, Maria Lamers -pieśniarka, pedagog i bieszczadzki bard oraz Stanisław Kusiak – kustosz Galerii „Poddasze”.

 

Któż z piszących odda lepiej klimat bieszczadzko – zakliczyńskiego wydarzenia jak nie Ryszard Zaprzałka; jeden z filarów Teatru Nie Teraz i szef Tarnowskiego Kuriera Kulturalnego, zatem oddaję mu miejsce tutaj:

 

…Anioły na poddaszu w znanej autorskiej galerii Poddasze cenionego artysty fotografika i…harlejowca Stanisława Kusiaka, zlokalizowanej właśnie na poddaszu Zakliczyńskiego Centrum Kultury czyli w miejscowym Ratuszu… Ten anielski desant zdarzył się w ubiegły piątek 13 października o godz.19, gromadząc znakomite grono gości i koneserów artystycznej fotografii. A bohaterką tego klimatycznego wieczornego wernisażu, który później przedłużył się aż do północy, była Inka Wieczeńska, jedna z ikon bieszczadzkiej kultury, zwana przez przyjaciół “Sosenką” lub “Lisiczką” – prawdziwa lisia kita przyczepiona do jej bieszczadzko kowbojskiego kapelusza to jej znak firmowy, artystka nie banalna, prawdziwa i charyzmatyczna, która przywiezioną do Zakliczyna wystawę nazwała “…a ja wybieram Bieszczady” a o swojej twórczości zwykła mawiać – “Fotografia to taki teatr”. Nie bez kozery, bowiem jej fotograficzne malarstwo to taki improwizowany teatr, z którym jej zawodowe życie mocno się przeplata, m.in. za sprawą Teatru Nie Teraz z którym współpracuje i, co mocno podkreśla, się przyjaźni, by wspomnieć chociażby głośny spektakl rzeszowskiego teatru “Wyżej niż połonina”, który gościnnie wyreżyserował jego twórca i dyrektor Tomasz A. Żak. Zaś muzycznie zakliczyński wernisaż oprawiła, ceniona krakowska pieśniarka i pedagog Maria Lamers. To był naprawdę, wbrew piątkowej “klątwie”, szczęśliwy i dobry dzień! Taki bieszczadzki…Podczas wernisażu wystawy Indze towarzyszyła Maria Lamers. Maria Lamers jest absolwentką krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych i Szkoły Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie. Poetka, kompozytorka, malarka, wokalistka, bard – śpiewa autorskie piosenki, a także teksty m.in. Bułata Okudżawy, Czesława Miłosza, Sergiusza Jesienina oraz poetów bieszczadzkich Mirosława Welza i Wojciecha Maciaszka. Jest laureatką I nagród ogólnopolskiego festiwalu autorskiej piosenki satyrycznej w Warszawie oraz Festiwalu Piosenki Turystycznej „Bazuna”. Artystka Piwnicy pod Baranami i kabaretu Loch Camelot. Obecnie współtworzy i występuje w Piwnicy Św. Norberta w Krakowie, koncertując po całym kraju. Jest nauczycielką śpiewu w Krakowskiej Państwowej Szkole Teatralnej oraz w Krakowskiej szkole jazzu i muzyki rozrywkowej. Maria Lamers wielokrotnie również gościła w Sztokholmskim Salonie Poezji, w tym z recitalem wierszy Czesława Miłosza we własnej oprawie muzycznej i interpretacji….

 

Ze swojej strony dodam, że artystycznie towarzyszył Ince Wieczeńskiej i Marii Lamers -  Tomasz A. Żak - tym razem jako aktor recytujący z wprawą poezję.

 

To klimatyczne spotkanie ze sztuką traktującą o kultowych w naszej duchowości Bieszczadach zaszczyciło sympatyczne i zacne grono uczestników z Zakliczyna, Tarnowa, Brzeska i …Mielca. Ci zaś – jak tarnowski artysta – fotografik Krzysztof Madej – którzy nie mogli być na wernisażu, zjawili się w zakliczyńskim ratuszu w poniedziałkowy ranek.

 

Niech więc żałują ci, którzy nie pofatygowali się na wernisaż by za sprawą fantastycznych artystów poczuć w Zakliczynie klimat Bieszczad, by wdać się z nimi w twórcza dyskusję, by wreszcie usłyszeć od Inki i Marii, że Zakliczyn to także fantastyczne miejsce z zadziwiającym potencjałem kultury. Cząstkę piątkowego klimatu zobaczycie w fotorelacji przygotowanej przez kustosza wystawy Stanisława Kusiaka – zapraszam do oglądania zdjęć i do odwiedzania wystawy Inki Wieczeńskiej “…a ja wybieram Bieszczady” .

 

 inka  inka  inka
 inka  inka  inka
 inka  inka  inka
 inka  inka  inka
 inka  inka  inka
 inka  inka  inka
 inka  inka  inka
 inka  inka  inka
 inka  inka  inka
 inka  inka  inka
 inka  inka  inka
 inka  inka  inka

Odsłony: 383