Kliknij aby oglądnąć

Ksiądz Michał "Domosławicki" – część 2; Pasterz

Opublikowano: wtorek, 16, sierpień 2016 tekst: Kazimierz Dudzik, fot. St. Kusiak

ksmichal10 lat temu, na jubileusz 50 – lecia kapłaństwa księdza Michała Kapturkiewicza, nakładem Zespołu Szkół w Domosławicach ukazała się książeczka pod tytułem „Pasterz”. Materiały do wydania zebrał Józef Łojek, okładkę zaprojektował i wstępem opatrzył sam mistrz Ryszard Ostrowski. Oprócz ciekawych informacji i unikatowych zdjęć ze zbiorów Jubilata w większości pochodzących, są zamieszczone w tym wydaniu pod hasłem „Wspomnienia” opinie na temat ks. Michała Kapturkiewicza zebrane od księży i parafian. Wszystkie te wspomnienia piękne i pouczające.

ksmkZaszczytem było dla mnie, że autorzy „Pasterza” i mnie poprosili o opinię, którą zawarłem w tekście pod tytułem „Dar dla parafii”. Niektórzy napisali swoje przemyślenia nie podając nazwiska, inni jako „nauczyciele”, „Była uczennica. Podpisywali się księża rodacy i przełożony Księdza Jubilata, dziekan czchowski ks. dr Stanisław Kądziołka – proboszcz w Złotej. Ksiądz Dziekan napisał m.in.: „…. W kościele parafialnym w Złotej do konfesjonału ks. Michała są zawsze najdłuższe kolejki i tak jest już od kilkudziesięciu lat. Duch miłości duszpasterskiej wyraża się także w solidarności z ubogimi. Prezbiter powinien prowadzić życie proste i wystrzegać się tego, co może być oznaką próżności./.../ Opatrzność Boża wyznaczyła mu rolę kustosza cudownego obrazu Domosławickiej Pani. Zasługą ks. Michała w ciągu długich lat proboszczowania w Domosławicach jest dalszy, dynamiczny rozwój kultu Maryjnego poprzez wprowadzenie nowych form tego kultu, jak choćby nabożeństw Fatimskich czy renowację cudownego wizerunku MB Domosławickiej i prowadzenie Księgi Łask. Jest rzeczą niemożliwą w krótkim wspomnieniu ogarnąć całe bogactwo życia kapłańskiego (Michała Kapturkiewicza)…”. Każdy w tych wspomnieniach, które nadal brzmią aktualnie, wydobywał inną szlachetną cechę księdza Michała. Prałat Nowakowski na przykład pisał o tym, że w jego pamięci Ksiądz Prałat wycisnął obraz szlachetnego człowieka i dobrego kapłana. Nieżyjący już ks. Marian Łopatka pisał o księdzu Michale jako człowieku wrażliwym na ludzką biedę, chorobę, nieszczęście ponadto księdzu posiadającym o wielki dar kaznodziejstwa. Ojciec Leszek Kapusta zwraca uwagę na wzór kapłaństwa podając przykład powołań kapłańskich i zakonnych z parafii ( 4 kapłanów diecezjalnych, 2 kapłanów zakonnych i 2 siostry zakonne). Ks. Jan Cichy zwracał z kolei uwagę na serdeczne relacje księdza Michała z kapłanami „rodakami z parafii”: - każdego traktował jak współbrata w kapłaństwie. Parafianie ci starsi i młodsi wspominają ciekawe chwile z kapłaństwa księdza Michała i anegdoty. Starsi pamiętają że za „młodu” ksiądz Michał jeździł jednośladami, a dopiero potem „Małym Fiatem”. „Pewnego razu w motocyklu Księdza Proboszcza zerwał się łańcuch. Będący świadkiem zdarzenia parafianin zaoferował, że wymieni łańcuch, ale gdzieżby Proboszcz pozwolił na to, żeby ktoś się brudził a on się temu przyglądał. Kiedy już łańcuch został wymieniony i obaj „mechanicy” ubrudzeni byli smarem po łokcie, ksiądz się zreflektował – Gdyby ktoś mnie teraz wezwał do chorego, to pewnie bym go tak namaścił że i sam św. Piotr by go nie poznał.

jorksmiTak można by pisać i wspominać w nieskończoność, wszak uzbierał się tego na kilka tomów, ot, choćby świetne relacje z potomkami zacnych rodów (z wnuczką Jacka Malczewskiego na czele), wywodzących się z i z tej czchowskiej i zakliczyńskiej części parafii. Ksiądz Michał to dobry pasterz wobec wszystkich owieczek, ale darzący szczególną atencją przedstawicieli inteligencji, zarówno tej miejscowej jak i z wielkimi nazwiskami. Swoją indywidualną historię bardzo dostojny Jubilat nadal pisze, a otoczenie ma miarę swoich możliwości stara się docenić szlachetnego kapłana. Czchów dał księdzu Prałatowi tytuł zasłużonego dla Gminy, a Zarząd Stowarzyszenia „Klucz” z Zakliczyna na początku 2016 roku, roku jubileuszu kapłańskiego, Honorową Nagrodę „Jordan”, którą sam ks. Michał odebrał w ratuszu.

Odsłony: 3600