Sołtys Filipowic jest aktywny nie tylko podczas sesji Rady Miejskiej, gdzie w trakcie punktu obrad podczas którego goście mogą zgłaszać wnioski, nie zdarza się aby Zygmunt Olchawa nie zabierał głosu. Zgłasza wnioski drogowe, melioracyjne i takie wydawałoby się drobne, porządkowe. Potem Olchawa umawia się na wizytę u Burmistrza, przypomina radnym aby składali interpelacje w „jego sprawie” i osiąga zazwyczaj zamierzony cel. W ostatnich czasach, choć to przecież prawie zima, w Filipowicach działo się sporo: wykoszono wreszcie wały przeciwpowodziowe i oczyszczono brzegi Rudzanki na odcinku 7 km od Rudy Kameralnej do Filipowic, gdzie potok wpada do Dunajca.

Dokończono prace remontowe rozpoczęte w ramach programu „Małopolska remiza” dwa lata temu z okładem i jeszcze na dodatek odświeżono tutejszy przystanek autobusowy, który nie najprzyjemniej się prezentował. Jak to się działo, opowiada sołtys Zygmunt Olchawa: - Jeśli chodzi o Rudzankę, to chciałbym podziękować bardzo radnej Rady Powiatu Tarnowskiego Irenie Kusion i radnemu Sejmiku Województwa Małopolskiego Wojciechowi Skruchowi za wielokrotnie składane interpelacje w samorządach i interwencje w stosownych instytucjach w tej sprawie. Z kolei sprawa remontu w remizie została wykonana w sposób gospodarczy, a mianowicie materiały i farby zostały zakupione przez Ochotniczą Straż Pożarną w Filipowicach a dzięki przychylności burmistrza Dawida Chrobaka, który skierował do nas pracowników interwencyjnych oraz z Zakładu Karnego, prace te zostały wykonane. Olchawa wylicza prace jakie zostały wykonane w budynku remizy; remont dachu, wymiana sufitu sali widowiskowej oraz pomalowanie tejże, a także innych pomieszczeń w budynku oraz korytarza, również pomalowanie ablustrad i cokołów. -  Muszę za pośrednictwem Zakliczyninfo szczególnie podziękować malarzowi, panu Jerzemu Ducowi, za fachowośc i wzorową pracę – dodaje na zakończenie naszej rozmowy sołtys Filipowic.