Zakończony został trzeci etap prac przy częściowej odbudowie zamku w Melsztynie. Mur wieży podniesiony został do wysokości przeszło siedmiu metrów, skąd już teraz jest piękny widok na dolinę Dunajca.

Od pewnego czasu w różnych miejscach w kraju furorę wśród turystów robią wieże widokowe. Podobną konstrukcję wykonuje również samorząd Zakliczyna. Częściowo odbudowywany jest zamek w Melsztynie i wznoszona jest wieża dawnej warowni.

Po przeprowadzeniu w 2017 r. badań archeologicznych wykonano najpilniejsze prace konserwatorskie zabezpieczające ruiny zamku, a także sklepienie i strop nad parterem. Powstało pomieszczenie, które w przyszłości wykorzystane może być na cele wystawiennicze - na muzeum lub regionalną izbę pamięci. Rozpoczęła się odbudowa schodów i wieży historycznej budowli.

Trzeci etap prac zrealizowano w tym rok. Pozyskano na nie – podobnie jak do poprzednich etapów - dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w kwocie blisko 400 tys. zł (cały trzeci etap kosztował prawie pół miliona zł).

- Mury wieży podniesione zostały już do wysokości przeszło siedmiu metrów. Już teraz jest stamtąd piękny widok na Pogórze i Beskid Sądecki – mówi burmistrz Miasta i Gminy Zakliczyn Dawid Chrobak. – Pozostaje nam jeszcze dobudowanie dwóch kondygnacji wieży i urządzenie na końcu platformy widokowej. Prace będą kontynuowane w przyszłym roku.

Łącznie w latach 2017 – 2020 na odbudowę zamku w Melsztynie samorząd Gminy Zakliczyn wydatkował kwotę blisko 1,2 mln zł, z czego ponad 850 tys. zł pochodziło ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (70% dofinansowania). Warto zauważyć, że w ostatnim czasie pojawia się coraz więcej opracowań i reportaży dotyczących ruin zamku w Melsztynie. Popularność Melsztyna wiąże się także z serialem historycznym „Korona Królów”, w którym jednym z głównych bohaterów jest Jaśko z Melsztyna. Osoby odwiedzające wzgórze zamkowe podkreślają aurę tajemniczości tego legendarnego miejsca oraz piękne widoki na dolinę Dunajca.