Zarząd jednostki OSP Filipowice sprowadził niedawno swój średni wóz bojowy Star 266M po 2-miesięcznym kapitalnym remoncie. W triumfalnym, wieczornym wjeździe odnowionego i oświetlonego pojazdu do wsi przy sygnale syreny towarzyszył tłum mieszkańców i szpaler filipowickich druhów. Ich zaciekawienie i radość można zaobserwować na profilu facebookowym.

Remont przebiegał dwuetapowo. Najpierw poddano modernizacji podwozie, silnik, skrzynię biegów i inne elementy w Starachowicach, następnie wóz otrzymał efektowną nadbudowę w Częstochowie. Ze starego pojazdu została jedynie rama. Wyprodukowany w 1986 roku trafił do filipowickiej jednostki w latach 90. ubiegłego wieku z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Straż w Filipowicach dysponuje jeszcze jednym funkcjonalnym pojazdem, tj. lekkim samochodem ratownictwa technicznego marki Peugeot.

- Cieszę się, że po raz kolejny pan Burmistrz dotrzymał słowa, i wóz bojowy OSP Filipowice, funkcjonujący w krajowym systemie ratownictwa, otrzymał tak solidną renowację. Dzięki wsparciu włodarza gminy udało się pozyskać niemałe środki przede wszystkim z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Krakowie i Urzędu Miejskiego - podkreśla dh Tomasz Damian, prezes Zarządu Gminnego OSP w Zakliczynie.

To drugi pojazd w gminie, po samochodzie Star 266M będącego na wyposażeniu OSP Gwoździec (jego remont przeprowadzono w roku 2018), który przeszedł tak intensywną przemianę. Tym samym będzie służył w tym trudnym terenie jeszcze długie lata.

Całkowity koszt zadania to 461,5 tys. zł, w tym wspomniana dotacja WFOŚ w Krakowie w kwocie 220 tys. zł, udział samorządu gminnego to 120 tys. zł, Powiat Tarnowski - 4,5 tys. zł (zakup masztu oświetleniowego pojazdu), resztę pokryto z darowizn sponsorów.