Przejście do firmy KM-Net

SKO

lpeWyborcy PiS-u (szerzej Zjednoczonej Prawicy) znają kandydatów do Parlamentu Europejskiego i mogą się już od jakiegoś czasu zastanawiać przy jakim nazwisku postawią krzyżyk. Takiego komfortu nie mają jeszcze potencjalni wyborcy Koalicji Europejskiej, Wiosny Biedronia, Kukiz'15 czy rosnącej w okolice progu wyborczego Koalicji Propolskiej. Największy konkurent PiS-u, Koalicja Europejska przesunęła czas ogłoszenia list na przełom marca i kwietnia. Przypomnę, że w Polsce eurowybory odbędą się 26 maja. Tak czy owak ośrodki sondażowe co rusz podają jakim ugrupowaniom rośnie, jakim spada i co za tym idzie, kto na ile mandatów w PE może liczyć. Z marcowych sondaży można wyciągnąć wnioski, że na czele peletonu są PiS i Koalicja Europejska, którzy, używając terminologii kolarskiej, "odjechali w ucieczce" reszcie peletonu.

 

Komu, ile dają ? 

 

Będący sam sobie ważnym ośrodkiem badawczym politolog Marcin Palade w swojej prognozie z 3 marca uznał, że PiS weźmie 23 mandaty, KE 20 mandatów, Wiosna 5 a Kukiz'15 4 mandaty. Jednakowoż w jednym z wywiadów Palade zaznaczył, że sondaże zmieniać się będą do samej elekcji, no jak pokazuje sondaż choćby z wczoraj, ma pan Palade rację. Nasz wyborczy okręg to Małopolska i Świętokrzyskie oznaczony numerem 10 pośród 13 okręgów na jakie została podzielona Polska w wyborach do europarlamentu. Spośród jednej z wielu analiz, nasz okręg może wprowadzić do Parlamentu Europejskiego największą liczbę europosłów. Wynika to ze skonstruowanej nieco inaczej niż w wyborach krajowych metody wyborczej. Najkrócej ujmując sprawę w eurowyborach mandaty mogą "wędrować" pomiędzy okręgami wyborczymi. Tak więc okręg małopolsko – świętokrzyski może wprowadzić 8 europosłów, dystansując okręgi śląskie i warszawski. 8 mandatów może dać nam wynik tzw. "lokomotyw wyborczych" – w przypadku listy PiS taką lokomotywą jest Beata Szydło była premier, a obecnie wicepremier ds. społecznych w rządzie Mateusza Morawieckiego. Przewidywany wysoki wynik Beaty Szydło ma dać  PiS-owi zdecydowaną wygraną w okręgu. Na bardzo dobry wynik liczy też obecny europoseł prof. Ryszard Legutko, który jest na liście PiS dwójką. O kolejne mandaty chcą powalczyć Patryk Jaki (nr 3 na liście), Dominik Tarczyński (czwórka) oraz prof. Włodzimierz Bernacki (piątka na liście PiS). Chodzą słuchy, że listę KE otwierać będzie w naszym okręgu krakowska europosłanka Róża Gräfin von Thun und Hohenstein. Nie wiadomo czy PSL zawalczy w Koalicji Europejskiej (w tym okręgu w którym kandydował od "zawsze"), o swojego europosła Czesława Siekierskiego, czy jak słyszy się tu i ówdzie, zgodzi się na jedynkę dla Siekierskiego na Podkarpaciu. Pewnie wystartuje z list KE Bogusław Sonik. Tak czy owak większość sondaży daje w naszym okręgu Koalicji Europejskiej dwa mandaty. Prawdopodobnie jeden mandat ma szansę zyskać u nas Kukiz'15, który lada dzień ma upublicznić swoje listy i wydaje mi się, że jeśli wystartuje w eurowyborach Agnieszka Ścigaj, to właśnie ona ma szansę zamienić ławę sejmową na europarlamentarną.

 

Partner zakliczyninfo

TKK

 

Warto zobaczyć

Archiwum

Rozlicz PIT Online z PITax.pl dla OPP.
Projekt realizujemy we współpracy z IWOP.

© Oficjalny Portal Internetowy Głosiciela. Wszelkie prawa zastrzeżone.