Koncert galowy - zwieńczenie konkursu, próby z orkiestrą kameralną wszystko w jednym dniu! Oprawa muzyczna : Orkiestra kameralna i nasz chór z Zakliczyna. Chór (nie)zwykłych nauczycieli, uczniów, rodziców, absolwentów i Adama Pyrka! Wygraliśmy. Jesteśmy bogatsi o wspaniałe doświadczenie. My czyli: Wielopokoleniowy Chór Nauczycieli, Uczniów, Rodziców i Absolwentów Szkoły Podstawowej w Zakliczynie.

Ten weekend obfitował całą paletą uczuć. Co ja mówię - całe dwa tygodnie naznaczone były emocjami. Próby, pośpiech, stres, że nie zdążymy, obawa czy damy radę, .... bo można przełknąć błędy tutaj ( kto je zauważy) ,....ale tam w Krakowie to byłoby trudno.

Po eliminacjach wojewódzkich dowiedzieliśmy się, że w nagrodę będziemy uczestniczyć w Ogólnopolskim Finale Festiwalu Piosenki Niezłomnej i Niepodległej w Krakowie. Podano nam 7 utworów, które mieliśmy opracować na cztery głosy, bo ....może się zdarzyć, że będziemy śpiewać razem z orkiestrą kameralną „Passionart” pod batutą Pana Janusza Wierzgacza, dyrygenta i dyrektora artystycznego wspomnianej orkiestry - w Filharmonii Krakowskiej. Wszystko oczywiście jeśli wygramy konkurs. Mieliśmy na to tydzień a w międzyczasie cztery lokalne występy z okazji Święta Niepodległości. Stało się !!!! Podczas przesłuchań finałowych, które odbyły się w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie zdobyliśmy PIERWSZE MIEJSCE spośród chórów z całej Polski! Podczas gali finałowej – oprócz wspomnianych siedmiu, pozakonkursowych utworów, które wykonywaliśmy razem z chórem z Rzeszowa – laureatem drugiego miejsca - poproszono nas o wykonanie jednego z naszych konkursowych utworów: „Przesłuchanie Anioła” Przemysława Gintrowskiego z tekstem Zbigniewa Herberta. Partię solową – wywołującą dreszcze i łzy – wykonała Barbara Zapart. Aranżacje chóralne opracował Krzysztof Pyrek, który również towarzyszył nam na skrzypcach. Niesamowitych trzech przystojniaków w mundurach: bracia Konrad i Przemek Majewscy oraz Mikołaj Kulak – którzy wykonywali partie solowe pozostałych utworów - budziło podziw i westchnienia dziewcząt z innych zespołów. Pierwsze miejsce - to jedno, ale koncert, na którym wręczano nagrody i te emocje, gala, oprawa, MUZYKA! LUDZIE!

Może w końcu ochłonę… Pora wrócić na ziemię. Było pięknie, wzruszająco.

Wszystko dzięki nietolerancji chórmistrza Adama Pyrka. Tak - braku tolerancji ...na błędy, fuszerkę, bylejakość, marudzenie na brak czasu i przemęczenie. Wytrzymał! Wszyscy wytrzymaliśmy. Mamy statuetkę, dyplomy a w końcowych dniach lutego kolejny koncert, również w Filharmonii Krakowskiej lub Auli Auditorium Maximum UJ, wraz z chórem i orkiestrą „Passionart”.