W ostatnią niedzielę stycznia w świetlicy w Rudzie Kameralnej odbył się kulturalny event z okazji Dnia Babci i Dziadka. Dopisały; pogoda i miejscowi seniorzy z panią Moniką Sulą w pierwszoplanowej roli. Przybyli też do Rudy Kameralnej: Irena Kusion – radna Rady Powiatu Tarnowskiego oraz Józef Wojtas – radny Rady Miejskiej w Zakliczynie. Uroczystość otworzyły; Aneta Winiarska – sołtys Rudy Kameralnej i Małgorzata Płonka – od stycznia nowa gospodarz tutejszej świetlicy Zakliczyńskiego Centrum Kultury.

Po otwarciu imprezy mikrofon przejęły dzieci, choć nieco wcześniej ogłoszono, że w wyniku losowania popisy artystyczne oceniać będzie jury w składzie: Irena Kusion, Teresa Kaczor i ja na dokładkę. Dostaliśmy sprzęt do oceny występów i nie zawahaliśmy się jego użyć. Dzieciaki bardzo pięknie prezentowały swoje talenty, a nad sprawnym przebiegiem prezentacji czuwał niczym Krzysztof Ibisz, utalentowany konferansjer Szymon Kapułka. Przy ocenie występów jury się wiele nie natrudziło, bo każdy artysta zasłużył na najwyższe uznanie, a wystąpili: Ewelinka Osiełkiewicz, Kinga i Weronika Chruściel, Ola Mordawska, Ola Sarwa, Julka Kapułka, Eryk Płonka, Kamil Nowak, Marcel Pichnar, Kacper Pytka, Oscar Povkstela . Po występach najmłodszych artystów Szymon Kapułka zarządził, że swoimi talentami niech wykaże się jury. Nie były to może wybitne kreacje piosenkarskie, na jakie publiczność być może czekała, ale Panie, uczciwie przyznać trzeba stanęły na wysokości zadania, wszak czasu na przygotowanie repertuaru nie było i w grę wchodziła improwizacja, co publiczność doceniła i również brawami nagrodziła. Ja w swoim zwyczaju próbowałem „zagadać” audytorium, ale owo czujne było i w końcu zaśpiewać też musiałem. Występy sceniczne to również domena Jana Jewulskiego, który wraz z synem zapewnili muzyczny anturaż wydarzeniu w Rudzie Kameralnej. Było miło, smacznie i kolorowo w czym zasługa uczestniczek Akademii dla Aktywnych Stowarzyszenia „Klucz” prowadzonej w Rudzie przez Małgorzatę Płonka, pań; Renaty i Edyty Garbacz (ogromne zaangażowanie w przygotowanie i realizację imprezy) oraz Marii Matras, Ewie Różowskiej, Magdalenie Kapułka i Józefie Osielkiewicz za upieczenie pysznego ciasta, którymi mogliśmy się zajadać. Z kolei Kinga Potoczek ujawniła talent malarski i przygotowała piękne portrety babci i dziadka, które stanowiły centralną część scenografii podczas święta. Było pięknie, profesjonalnie, nastrojowo i ciepło w Rudzie Kameralnej, ale do tego już należy się przygotować i tylko radny Wojtas "narzeka", że co rusz musi poznawać nową gospodarz świetlicy w Rudzie, ale jak widać na zdjęciu, wcale nie jest tym zmartwiony, bo i powodu do tego nie ma.