O. Janusz Wróbel OFM to postać, której szerzej przedstawiać nie trzeba, wszak pochodzi ze Zdoni, i mimo że bywa w wielkim świecie, o swoich korzeniach nie zapomina. Dlatego nie zabrakło ojca Janusza podczas zeszłorocznego zjazdu absolwentów rocznika 1979-1980 w Zakliczynie, kiedy to odprawił dziękczynną Mszę św. u św. Idziego, a potem okazał się duszą towarzystwa spotkania rocznika w H&R Zakliczyńskiej po 35 latach od ukończenia podstawówki przy ulicy Malczewskiego.

W tym roku o. Janusz obchodził inną rocznicę, bardziej osobistą, tj. 25-lecie święceń kapłańskich. O całej drodze duchowej i formacji jubilata szeroko pisaliśmy na łamach Głosiciela. Imał się przeróżnych zajęć, w seminarium należał, grając na perkusji, do słynnych „Brązowych”. Był ekonomem krakowskiego zgromadzenia, by „wylądować” z czasem na placówce misyjnej w Bawarii… i Kamerunie, gdzie wspiera, jako gwardian parafii w bawarskim Ambergu, misyjne dzieło Abong’ Mbang i w Bindiba, gdzie założył przy wsparciu wielu życzliwych osób i instytucji kościół i buduje z dominikankami 6-klasową szkołę. A w planach jeszcze budowa domu misyjnego na Czarnym Lądzie im. bł. o. Krystyna Gondka...

O. Janusz to swoisty wulkan energii i humoru, jako zamiłowany kierowca przemierza setki kilometrów, „załatwiając” po drodze wiele ważkich spraw dla swego zgromadzenia i misji w Afryce. Sprawił sobie busa, by przekazane przez sympatyków dary przewozić własnym sumptem. „Klamkuje” nieustannie w przeróżnych instytucjach i do różnych osób, bo dzieła, których się podjął, są niezwykle kosztowne, ale też niezwykle pożyteczne. (Zainteresowanych działalnością o. Janusza na dwóch kontynentach odsyłamy do lektury Głosiciela).

W maju dziękczynną Eucharystię odprawił w Asyżu, w kolebce franciszkanów. Na drugą Mszę Jubileuszową zaprosił swoich parafian w Ambergu. 7 sierpnia zaś dziękował za łaskę kapłaństwa w parafii Matki Bożej Anielskiej w Zakliczynie. Podczas Sumy w Grocie MB z Lourdes towarzyszyli Jubilatowi: o. Stanisław Mazgaj - wikariusz prowincji, o. Jerzy Kraj - misjonarz Ziemi Świętej, o. gwardian Tomasz Kobierski - proboszcz parafii i o. Eligiusz Dymowski - „franciszkański poeta”, jak zwą go współbracia, literat i krytyk literacki, który wygłosił dobitne, piękne, poetyckie kazanie. Przed, w trakcie i po Mszy św. zagrali i zaśpiewali zaprzyjaźnieni artyści z Krakowa-Azorów. „Fraternitas” od 30 lat umilają liturgię, od początku istnienia występuje w krakowskim zespole, obecny podczas uroczystości w Zakliczynie, o. Ariel Krzywda.

Po przejściu procesyjnym do Groty ojciec-jubilat przyjął życzenia i gratulacje od przedstawicieli miejscowej społeczności. Najpierw odebrał kwiaty od dzieci, następnie winszowała Rada Parafialna, nowicjusze, a po nabożeństwie koleżanki i koledzy ze wspomnianego wyżej rocznika. Wśród licznie zgromadzonych wiernych najbliższa rodzina, która wraz z gospodarzami parafii zaprosiła uczestników święta na uroczysty obiad w refektarzu klasztoru. Parafianie i goście otrzymali pamiątkowe, jubileuszowe obrazki o. Janusza, który do końca sierpnia przebywa w Polsce na zasłużonym urlopie. Wypocząwszy, z początkiem września, gwardian i kustosz Sanktuarium Mariahilfberg w Ambergu wraca do swoich parafian i do licznych zajęć.