Prawdopodobnie w sierpniu tego roku rozpisany zostanie przetarg na sprzedaż Szpitala Operacyjno-Położniczego im. Św. Elżbiety w Roztoce. Syndyk masy upadłościowej intensywnie poszukuje rozwiązań dla szpitala, by utrzymać dotychczasowy charakter placówki - prężnej kliniki założonej przez doktora Andrzeja Gorycę. Tak poważna inwestycja, rzecz jasna, wiąże się z ogromnymi nakładami, pozyskaniem wielomilionowego kredytu i korzystną umową z Narodowym Funduszem Zdrowia, by szpital godziwie funkcjonował, o czym mówił swego czasu w obszernym wywiadzie dla Głosiciela dr Goryca w okresie uruchomienia swojego nowoczesnego kompleksu medycznego w Roztoce.

Na problem zadłużenia szpitala i jego kondycji nałożyła się w ostatnich latach ciężka choroba jej właściciela. Do przejęcia obiektu przymierzał się nowy inwestor, w okresie jego działalności podjęta została procedura upadłościowa szpitala. Tymczasem wspomniany, potencjalny nabywca z czasem wycofał się z przejęcia zakładu, aczkolwiek nie definitywnie. Obecnie syndyk, zatrudniwszy przed trzema tygodniami nową dyrektor szpitala, przygotowuje klinikę do ponownej próby sprzedaży w przetargu otwartym, zaraz po ogłoszeniu przez sąd upadłości i wydaniu stosownego postanowienia.

- Chcę uspokoić mieszkańców gminy i regionu, iż nie nastąpiły żadne zmiany w charakterze działalności szpitala. Nadal kontynuowane są świadczenia w zakresie położnictwa i ginekologii oraz neonatologii. Podejrzewam, że po sprzedaży podmiotu ta działalność będzie nadal prowadzona, zwłaszcza że wiąże się ona z podpisaną umową z Małopolskim Oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia. Liczę na zachowanie ciągłości w funkcjonowaniu szpitala w okresie przetargu i sprzedaży, aby uniknąć ewentualnych przerw w działalności – wyjaśnia Renata Gębarowska, ekonomistka i nowo mianowana dyrektor Szpitala im. Św. Elżbiety. - Pracujemy na dotychczasowych zasadach przyjmujemy pacjentki, rodzą się dzieci, przeprowadzamy zabiegi operacyjne. Procedura upadłościowa rozgrywa się jakby obok, ponieważ my działamy i skupiamy się na naszych zadaniach. Zrealizowane świadczenia medyczne są wypłacane przez NFZ zgodnie z zawartą z umową. Obecnie mamy na oddziale pełny stan pacjentek (na 25 łóżek szpitalnych). Opiekuje się nimi wykwalifikowany i doświadczony personel medyczny zatrudniony w systemie zmianowym. W szpitalu zatrudnionych jest 90 osób. Obsługę cateringową świadczy nam H&R Zakliczyńska. W przyszłości chcemy ściślej współpracować ze środowiskiem lokalnym.

Szpital prowadzi na co dzień poradnię ginekologiczno-położniczą, udostępnia też swoją bazę na prywatne usługi stomatologiczne i okulistyczne. Przeprowadzane są odpłatne badania analityczne. Ta oferta może zostać poszerzona przez nowego nabywcę.

Jolanta Dudek - p.o. pielęgniarki oddziałowej - uważa, że pacjentki mogą liczyć na w pełni profesjonalną opiekę wykwalifikowanego personelu i odpowiednie warunki pobytu: - Obejmujemy kompleksową opieką matki i dzieci od momentu poczęcia aż do urodzenia, świadczymy szeroki pakiet usług matkom i noworodkom, które przebywają u nas na oddziale szpitalnym. Prócz opieki fachowego personelu, mają możliwość swobodnego kontaktu z bliskimi, z zapewnieniem intymności, sale są dwu i trzy-łóżkowe z węzłem sanitarnym. Dopasowywana jest odpowiednia dieta dla pacjentów. Prowadzimy doradztwo laktacyjne. Szpital preferuje naturalny sposób rodzenia i karmienie naturalne. Stosowane są skuteczne techniki uśmierzania bólu. Nasze pacjentki nie cierpią. Są zatrudnieni lekarze neonatolodzy, którzy służą fachową poradą. Staramy się zapewniać spokojne, harmonijne i bezpieczne warunki pobytu naszym pacjentkom i ich dzieciom.

Na chwilę obecną szpital ma pełną obsługę grafikową zarówno personelu lekarskiego, jak i położniczego. Dysponuje znakomicie wyposażoną salą operacyjną. Stosuje różne metody porodu, m. in. w wodzie. Jest konkurencyjny wobec innych placówek w regionie. Trzeba żywić nadzieję, że po sierpniowym przetargu charakter placówki zostanie utrzymany i jego perturbacje ekonomiczne zostaną wyprostowane.