10 stycznia br. w Zakliczynie przeprowadzono finały dwóch spektakularnych akcji charytatywnych. Tym razem halę Dunajca zajęli organizatorzy podsumowania „Szlachetnej Paczki”, zaś w ratuszu zainstalował się sztab 24. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Całe rodziny pojawiły się na Kamieńcu, by bawić się na parkiecie hali sportowej. Akcja ks. Stryczka dotycząca wsparcia rodzin w potrzebie odniosła w naszej gminie (i poza nią) spory sukces (wszak ufundowano podarki o wartości blisko 70 tys. zł), podobnie jak w skali całego kraju. Dzieciaki radośnie spędziły niedzielne popołudnie, dzięki animatorom SuperDrużyny i wodzirejom z Rzeszowa oraz z agencji Imprateam z Brzeska (która obsłużyła także finał WOŚP w ratuszu). Przestrzeń nagłośnił profesjonalnie Bogusław Wróbel z WB Sound Studio.

Gala rozpoczęła się o godzinie 13. Koordynatorka Szlachetnej Paczki w Zakliczynie - Monika Kulak - przedstawiła dorobek tegorocznej akcji i zaprosiła uczestników imprezy do zabawy. W programie - z udziałem burmistrza Dawida Chrobaka - tańce, konkursy, igraszki z chustą edukacyjną oraz przedstawienie wg scenariusza Anny Oświęcimskiej. Zuzanna Kusek, Klaudia Wojakiewicz, Weronika Kulak, Gabriela Bodziony, Marcin Nosek zaprezentowali się wdzięcznie w utworze scenicznym pt. „Warto mieć szlachetne serce”.

W finale imprezy wystąpił Krzagolec Gang, w nieco okrojonym składzie, z siostrami Karoliną i Kasią Świerczek. Publika miała okazję podjąć nutę, bowiem na ścianie prezentowano z rzutnika teksty poszczególnych piosenek zespołu. Lider Krzagolca i autor utworów z pierwszej płyty formacji - Wojtek Słupski - zachęcał do wspólnego wykonywania jego kompozycji.

Organizatorzy nie zapomnieli o smakołykach, były też zajęcia plastyczne, malowano gipsowe figurki. Galę zabezpieczali ochotnicy z OSP Gwoździec. Na koniec tego sympatycznego spotkania uczestnicy zaśpiewali piosenkę finałową „Szlachetnej Paczki” pt. „Szlachetne serce” oraz hymn Światowych Dni Młodzieży przy zapalonych zimnych ogniach.

PS. Redakcja odnotowała wiele głosów od uczestników i obserwatorów obu przedsięwzięć, by połączyć u nas w przyszłości obydwa finały albo przeprowadzić je w niekolidujących ze sobą terminach.