Majówka na dziedzińcu dawnego dworu Dunikowskich w Stróżach corocznie stanowi preludium do sztandarowej imprezy Domu Pomocy Społecznej, jaką jest Biesiada DPS-u, organizowana tu o letniej porze. Zarówno w sierpniu, jak i w maju, gospodarze mogą liczyć na udział bliźniaczych placówek z całego powiatu, zwłaszcza że pogoda tu tradycyjnie, jak na zamówienie, dopisuje. Pensjonariusze obu stróskich Domów wspierają się na co dzień, nie tylko na użytek wspomnianych pikników. Mają też oddanych przyjaciół, również wśród samorządowców. Z dobrą nowiną przybyli tu przedstawiciele Starostwa Powiatowego i Urzędu Miejskiego witani z atencją przez dyr. Małgorzatę Chrobak z kadrą DPS-u i ŚDS-u, wszak obie te instytucje pomocowe mają w Stróżach swoje lokum i są przez tę samą dyrekcję (z mecenatem Powiatu) zawiadywane.

Jacek Hudyma - etatowy członek Zarządu Powiatu Tarnowskiego poinformował zgromadzonych z nieukrywaną satysfakcją o spłacie ostatniej raty należności, uzgodnionej w wyniku skutecznych negocjacji, spadkobiercom majątku Dunikowskich. Tym samym DPS stał się pełnoprawnym gospodarzem obiektu. A Dom Pomocy Społecznej w Stróżach ciągle się rozwija, jego działalność związana jest również z funkcjonowaniem Warsztatu Terapii Zajęciowej w Dzierżaninach i nowo powstałego Centrum Aktywizacji Seniorów w Kończyskach. Na pierwszy rzut oka uwagę przyciąga odnowiona w górnej części frontu elewacja dworu wraz z tralkami, a wewnątrz wyremontowana na przełomie roku kaplica, gustowny kolor ścian wybierała sama pani dyrektor - podkreśla o. Grzegorz Chomiuk OFM, kapelan Domu, odprawiający w tej urokliwej kaplicy niedzielne Msze św. zawsze o godz. 14:00. To kolejne ważne inwestycje w tym unikalnym miejscu, gdzie krzyżują się losy tej zacnej rodziny, z tragedią ziemianina - rtm. Stefana Dunikowskiego (żołnierza I wojny światowej, kampanii wrześniowej 1939 roku, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej 1919-1921, patrioty zamordowanego w Katyniu) z niedolą osób upośledzonych umysłowo, w okresie PRL-u skrywanych skrzętnie przed okiem sąsiadów i mieszkańców gminy, zajmujących wieloosobowe pokoje, objętych nie do końca profesjonalną opieką i programem wsparcia, które dopiero w pełni wolnej Polsce po roku 1989, a następnie po przejęciu obiektu przez Starostwo Powiatowe otrzymały godne warunki egzystencji.

Dlatego za każdym razem widok rozbawionych i zadbanych uczestników Majówek, ich popisy artystyczne, zabawy i pląsy w rytm zespołu Gama - tak cieszą dyrekcje, opiekunów, kadrę i gości z obu samorządów, wszak tamte wstydliwe lata odeszły bezpowrotnie, wartość każdego człowieka i jego prawo do godnego życia jest ze wszech miar obecnie respektowana.

„Koncert życzeń to zabawa! Frajda wielka, gwiazd parada. Trudu wiele i zapału, pokaz kunsztu, magii, czarów! Z grzeczniutkim ukłonem, z uśmiechem radości, witamy dziś wszystkich zebranych tu gości. Chcemy mówić wiersze i zaśpiewać ładnie. Proszę się nie gniewać, gdy nam źle wypadnie”. - Z wielką przyjemnością i niemałą satysfakcją mam zaszczyt powitać Państwa na koncercie życzeń z okazji Majówki. To dla mnie wielkie wyróżnienie, iż mogę prowadzić konferansjerkę na tak wspaniałej imprezie. Dzisiejsze spotkanie jest wyjątkowe - tak jak goście, którzy przed nami wystąpią. Nasze zaproszenia przyjęło wielu znakomitych artystów - rozpoczął Piotr Michalik, konferansjer programu artystycznego (notabene ten utalentowany uczestnik stróskiego ŚDS-u pisze wiersze i nieźle fotografuje).

Na początek z dedykacją dla władz - Sławomir (Łukasz Jastrząb) i jego szlagier „Miłość w Zakopanem”, następnie dedykowany dyrekcji Domów („Uwierzcie, że macie tę moc!” - przekonywał Piotr) utwór bajkowej Elzy w barwnej sukni z różdżką (Ewelina Kubisz).

Dla rodziców specjalnie wystąpiła gwiazda polskiej piosenki - Maryla Rodowicz (Ewa Zając), akompaniująca sobie na gitarze w „Kolorowych jarmarkach”.

Pracownikom GOPS-u dziękował sam Piotr Rubik (Robert Wojtanowicz), batutą dyrygujący wykonaniem utworu „Niech mówią, że to nie jest miłość”.

Dla samorządowej kultury, a więc Gminnej Biblioteki Publicznej im. o. Jana W. Góry i ZCK z Galerią Poddasze, by - wykrzyknął spiker - „zawsze były pełne czytelników, a widownie i galeria wypełnione, jak sale koncertowe podczas występów naszej kolejnej gwiazdy - Elvisa Presley’a w Jailhouse Rock!”. (W roli wiecznie żywego Elvisa Jerzy Gołąb).

Wykonawcy, wg scenariusza Anny Oświęcimskiej, docenili także opiekunów, terapeutów, obsługę Domów, życząc im „siły, energii i radości z wykonywanej pracy, aby życie było kolorowe i szalone”, jak żywiołowa i szalona jest Shakira (Lucyna Igielska) w „Waka, Waka”.

W intencji opiekunów duchownych wystąpiła Arka Noego (Jurek Gołąb, Łukasz Jastrząb) w piosence - „Taki duży, taki mały może świętym być”, zaś dla muzyków zespołu „Gama” zaśpiewała Ewa Bem (Lucyna Igielska), „Moje serce to jest muzyk”.

Koleżanki i koledzy z zaprzyjaźnionych placówek usłyszeli ukochanego Radka Liszowskiego (Łukasz Sakłak) z zespołu Weekend. „Ona tańczy dla mnie”. - Zawsze przy tej piosence świetnie się bawimy! - co pokazała roztańczona Ania Kijowska.

Dedykacja dla kierowców wierszowana:

„Czy to w deszcz, czy też w pogodę

Kiedy trzeba rusza w drogę

Często w rękach ma nasz los

Pan kierowca - postrach szos!”

„Gaz, gaz, gaz” - Grzegorz Pajdak, Kamil Kijowski, Szymon Czuba (oraz Marcin, Lucyna, drugi Marcin i Krzysiek).

Ostatni utwór artyści zadedykowali, a jakże, pani Dyrektor:

„Dom nasz mocno w garści trzyma

Ma wielkie serce, uśmiech dla człowieka

Mimo trudnej pracy - nigdy nie narzeka"

- Pani Dyrektor, dziękujemy za trud i okazane serce, dedykujemy Pani piosenkę, życząc ciekawych wyzwań i realizacji kolejnych marzeń, dzięki którym będzie mogła się Pani czuć osobą spełnioną i szczęśliwą” - Anna Jantar (Lucyna Igielska) w utworze „Żeby szczęśliwym być”.

- Nasz koncert - zakończył Piotr Michalik - jest imprezą wyjątkową, jak adresaci życzeń, czy goście, którzy zaszczycili nas swoją obecnością. Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy i nasza uroczystość dobiega końca. Dziękujemy serdecznie za przybycie i mamy nadzieje, że widzimy się za rok.

Końcowe akordy tej sympatycznej i radosnej Majówki, przeprowadzonej 22 maja br., to poczęstunek dla oficjeli i pensjonariuszy, a następnie przezabawne konkursy, igrce z chustą animacyjną i tańce pod gołym niebem do repertuaru zaprzyjaźnionego zespołu „Gama”.