W sobotę 25 listopada br. na ratuszowej scenie zaprezentowali się znakomici artyści. Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej zaprosiło melomanów w Zakliczynie na Wieczór Koncertowy pod honorowym patronatem Starosty Tarnowskiego w wykonaniu Strauss Ensamble z pianistą Arturem Jaroniem. Partie solowe mistrzowsko wykonali: sopranistka Hanna Samson i tenor Łukasz Gaj (na co dzień dyrektor Centrum Paderewskiego).
Koncert połączony z promocją najnowszego wydawnictwa Centrum Paderewskiego, i kolejnego już o tej tematyce, autorstwa dr. Franciszka Pulita, znawcy biografii mistrza Paderewskiego, pt. „Obrońca wolności – I. J. Paderewski”. Książkę można było nabyć po koncercie. O tym, co zawiera, opowiadał ze sceny autor publikacji. Utwory wybitnego pianisty–wirtuoza, kompozytora, a także polityka i męża stanu (piastował funkcję premiera i ministra spraw zagranicznych) wykonał brawurowo Artur Jaroń.
Po prezentacji książki dr. Pulita na scenie pojawił się zespół nietuzinkowy. Grupa złożona z muzyków Filharmonii Świętokrzyskiej wystąpiła w składzie: Ludmiła Worobec–Witek (skrzypce), Jacek Hodur (wiolonczela), Krzysztof Sokołowski (kontrabas), Agnieszka Wolska-Ścipniak (flet), Dariusz Kozieł (klarnet), Bogusław Olczyk (perkusja) i szef artystyczny - Artur Jaroń (fortepian). Podczas koncertu Strauss Ensemble nie zabrakło rozmaitych walców, polek, czardaszy czy muzyki filmowej, którą zaprezentowali doskonali i profesjonalni muzycy. Zespół występował na deskach najznamienitszych festiwali muzycznych, w tym podczas Festiwalu Muzyki w Sandomierzu czy Międzynarodowym Festiwalu Muzyki im. Jana Kiepury w Krynicy.
Soliści też z pierwszej półki. Niezwykle utalentowany Łukasz Gaj, tenor, uczył się najpierw w Tarnowie, a później na Akademii Muzycznej w Katowicach. Od ośmiu lat jest związany z Operą Wrocławską. Był jej etatowym solistą. Po objęciu kierownictwa w Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej, zrezygnował z etatu, ale współpracuje w dalszym ciągu z Operą Wrocławską.
Hanna Samson - sopran – to uznana śpiewaczka operowa. Absolwentka Akademii Muzycznej w Warszawie i Mozarteum w Salzburgu, organizatorka i dyrektor artystyczny festiwalu Belcanto w Nałęczowie i Muzycznego Teatru Młodych Polskich Nagrań. Debiutowała wokalnie i estradowo w Zespole „Mazowsze”. Artystka preferuje muzykę operową i operetkową, występowała m. in. w Austrii i Niemczech, głównie w operach Belliniego i Rossiniego. Znaczącym wydarzeniem w jej karierze artystycznej było przyznanie nagrody im. Nico Dostala w Salzburgu za osiągnięcia w repertuarze operetkowym.
Publiczność oklaskiwała artystów i podziwiała artyzm prezentacji scenicznej, zwłaszcza że repertuar lekki i przyjemny, głównie znane arie operetkowe, ale i utwory musicalowe, jak np. „Przetańczyć całą noc” z „My Fair Lady”. Soliści zachęcali publiczność do śpiewu, ta nie pozostawała obojętna. Mało tego, Hanna Samson porwała do tańca Franciszka Pulita! Jej energia i prezencja zachwycały. W duecie z Łukaszem Gajem pokazała swoje niesamowite możliwości głosowe i aktorskie. Nie zabrakło pięknych utworów Johanna Straussa, publika wspólnie wykonała, falując, arię „Wielka sława to żart” z „Barona cygańskiego”. Były i słynne „Brunetki, blondynki” Jana Kiepury i nie mniej popularne „Oczy czarne” z repertuaru Violetty Villas.
To drugi z rzędu koncert w odnowionej Sali im. Spytka Jordana po przeprowadzonym gruntownym remoncie. Sceneria i możliwości techniczne sali predestynują ją do przeprowadzania artystycznych (i nie tylko) przedsięwzięć na najwyższym poziomie. Dlaczegóż by nie? Z pewnością czekają nas w przyszłości kolejne niepowtarzalne wrażenia.