To już dwunasta Majówka Środowiskowego Domu Samopomocy. W Stróżach, na dziedzińcu Domu Pomocy Społecznej, bawiono się doskonale przy słonecznej pogodzie (kto by przewidział, że po południu nastąpi istne oberwanie chmury w mieście i liczne podtopienia). Goście majówki nie zawiedli i przybyli w gościnne progi DPS-u i ŚDS-u z dobrą nowiną. Zarówno gospodyni Małgorzata Chrobak, jak i Jacek Hudyma z Zarządu Powiatu oraz burmistrz Dawid Chrobak podkreślali w swoich wystąpieniach sukces negocjacji ze spadkobiercami majątku Dunikowskich w Stróżach. Samorządowcy są zadowoleni z kwoty odstępnego i tym samym kadra i podopieczni ośrodka mogą spać spokojnie. Pozostaje jedynie sformalizować notarialnie proces negocjacyjny. Do puli finansowej dorzuca się też nasz samorząd - jak poinformował włodarz gminy - wszak Dom Pomocy Spokojnej i ŚDS to nie tylko profesjonalne ochronki dla osób niepełnosprawnych, ale i ok. setka miejsc pracy.

Od jakiegoś czasu podopieczni obu ośrodków przygotowywani są artystycznie przez instr. Annę Oświęcimską. I tym razem scenki rodzajowe z życia wzięte, od przedszkola do ożenku (i potomstwa), z dowcipnymi dialogami i komentarzem, wzbudzały salwy śmiechu. Radośnie już było do końca pikniku. Oficjele udali się na zaproszenie pani dyrektor na poczęstunek, a w międzyczasie goście z zaprzyjaźnionych ŚDS-ów z całego powiatu i z Warsztatu Terapii Zajęciowej z Dzierżanin bawili się na dziedzińcu w rytm zespołu Gama. Nie zabrakło atrakcyjnych konkursów i zabaw.

ŚDS zajmuje budynek w zaadaptowanej pralni, z pełnym zapleczem. Podopieczni chwalą sobie warunki pobytu. Są więcej niż przyzwoite. Nie trzeba już jeździć daleko do Rzuchowej, wszystko na miejscu. Obie placówki od teraz już też na swoim. Widmo likwidacji czy przeprowadzki w inne miejsce odeszło w zapomnienie. Co za ulga…

A więc do zobaczenia na biesiadzie DPS-u w sierpniu!