Wigilia u gospodyń w Stróżach to już stały punkt programu działalności Stowarzyszenia Koła Gospodyń „Pod bocianim gniazdem”. Na bazie tej prężnej organizacji pozarządowej w Stróżach powołane zostało Koło Gospodyń Wiejskich „Pod bocianim gniazdem”. To powszechny ostatnio na polskiej wsi trend powrotu do funkcjonowania kobiecych kół (aczkolwiek panowie też mile widziani), wszak rząd Prawa i Sprawiedliwości zachęca do zrzeszania się, wspierając finansowo takie społeczne inicjatywy. Dlatego słyszymy, że w niektórych miejscowościach naszej gminy reaktywowane są, albo na nowo zakładane, Koła Gospodyń Wiejskich, jak to jest w przypadku Kończysk czy Słonej. To ruch, który istnieje od 150 lat w naszym kraju.

Ustawa o KGW wprowadza rejestr kół, które po zdobyciu osobowości prawnej, mogą ubiegać się o środki z budżetu państwa. Na start otrzymają kilka tysięcy złotych. Wysokość wsparcia zależeć będzie od liczby członków ustalonej na dzień złożenia wniosku. Koło gospodyń wiejskich do 30 osób ma otrzymać 3 tys. zł, od 31 do 75 os. - 4 tys., a powyżej 75 os. - 5 tys. zł. Ustawa nakłada nowe zadania na Agencję Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa. W każdym biurze powiatowym powołany został pełnomocnik, którego obowiązkiem jest koordynacja działań od momentu akcji informacyjnej, poprzez rejestrację, założenie konta i złożenie wniosku. Będzie on także udzielał wsparcia podczas dalszej działalności.

Mając taką motywację do działania, energiczne panie ze Stróż w czerwonych fartuszkach, dzięki finansowemu wsparciu Burmistrza Zakliczyna, ponownie zorganizowały Wigilię dla starszych osób ze Stróż ( w tym gronie pensjonariuszki z DPS-u) i okolicznych wsi: Filipowic, Rudy Kameralnej, Woli Stróskiej, Wesołowa i Zdoni.

Opłatki poświęcił ks. Wiesław Biedroń, wikariusz z zakliczyńskiej parafii św. Idziego, składając obecnym świąteczne życzenia. Duchownemu wtórowali: poseł Michał Wojtkiewicz, burmistrz Dawid Chrobak, wiceprzewodnicząca Rady Powiatu Irena Kusion. Za dobre słowo dziękowała liderka stróskich gospody, Ewa Krakowska, zapraszając do złożenia sobie wzajemnie świątecznych życzeń z opłatkiem w dłoni. W tle powinszowań w głównej sali docieplonej niedawno remizy rozległy się subtelne tony popularnych polskich kolęd w wykonaniu rodzinnego duetu Adama (organy) i Krzysztofa Pyrków (skrzypce). W międzyczasie pani Alicja Malik - emerytowana nauczycielka -  przedstawiła charakterystykę świąt i popularne obyczaje ze świętami związane.

W wigilijnym menu nie mogło zabraknąć wybornej zupy grzybowej z łazankami, ryby z dodatkami, pierogów z suszonymi śliwkami i kompotu z suszu. Na osłodę domowe ciasta. Nasyceni i ukontentowani atmosferą uczestnicy Wigilii zaśpiewali polskie kolędy w rytm podany przez wspomniany duet, do czego posłużyły śpiewniki, specjalnie na tę okazję przez stowarzyszenie wydrukowane.

Na koniec wigilijnego spotkania przybył gość specjalny. Święty Mikołaj rozdał upominki wszystkim uczestnikom wieczerzy, popisując się dowcipnymi życzeniami, nie szczędząc uścisków i pochwał.

Warto dodać, że przy świątecznym stole usiedli oficjele, m. in. wiceburmistrz Dawid Drukała, radni miejscy: Renata Dyngosz, Zygmunt Olchawa i  Maciej Krakowski, sołtysi, dyrektor stróskiej podstawówki Elżbieta Malawska-Pajor, Danuta Majewska ze Stowarzyszenia Przyjaciół Domu Pomocy Społecznej w Stróżach.